Po alkoholu pokłócił się z synem. Wziął nóż i dźgnął go dwukrotnie w brzuch.
Sąsiedzi, do których zwrócił się o pomoc, wezwali pogotowie. Okazało się, że mężczyzna dostał dwie rany w brzuch. Ostrze uszkodziło wątrobę. Gdyby nie szybka interwencja ratowników, ranny by nie przeżył.
Jego ojcu prokuratura postawiła zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd zdecydował, że napastnik poczeka na proces za kratkami.
(sad)