Nadzieję na przeniesienie z Warszawy do Chełma jednego z centralnych urzędów zasiał wicepremier Jarosław Gowin. Po mieście krążą już spekulacje, jaka to może być instytucja.
– Nie sprowadzajmy wszystkich instytucji do Warszawy. Ważny jest rozwój innych miast – oznajmił Jarosław Gowin na niedawnej konwencji Zjednoczonej Prawicy.
– Pokażę w styczniu, które instytucje z powodzeniem można przenieść do Chełma, Jeleniej Góry, Kielc. Dla tych miast będzie to nie tylko źródłem prestiżu, ale też powstrzyma exodus młodego pokolenia, młodych elit. To wielka szansa dla dużych i średnich miast.
Niemal od razu po mieście zaczęły krążyć pogłoski, że do Chełma może być przeniesiona centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – Premier niczego takiego nie zapowiedział – mówi Jakub Banaszek, prezydent Chełma i członek partii Gowina „Porozumienie”. – Informacja o tym, że siedzibą ZUS ma być nasze miasto to nadinterpretacja jego wystąpienia, która na domiar złego zaczęła żyć swoim życiem.
W Chełmie problemem może się okazać zapewnienie odpowiedniej siedziby dla instytucji przenoszonej z Warszawy (o ile do takiej przeprowadzki dojdzie), chyba że rząd wzniesie nowy budynek od podstaw na działce wskazanej przez miasto.