Ponad pięć milionów złotych będzie kosztować w tym roku pomoc dla najbardziej potrzebujących mieszkańców Chełma. Pieniądze pójdą m.in. na zasiłki i dożywianie.
- Pieniądze z województwa są przeznaczone na zadania zlecone, czyli m.in. zasiłki stałe - mówi Danuta Cichowicz, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Chełm. - W tym roku z takich zasiłków skorzysta 450 mieszkańców naszego miasta. Większość z nich, bo aż 300, to osoby mieszkające samotnie.
Więcej, bo 1,2 tys. osób, będzie korzystała z zasiłków okresowych, a 1,3 tys. z celowych i pomocy w naturze. Blisko pół tysiaca osób będzie korzystało z usług opiekuńczych, a 1,3 tys. z poradnictwa psychologicznego, pedagogicznego i prawnego.
Kto najczęściej korzysta z pomocy społecznej? Najczęściej ludzie ubodzy. Ale do szukania wsparcia zmusza ludzi także bezrobocie, długotrwała choroba, niepełnosprawność i życiowa bezradność. Wielu podopiecznych pomocy społecznej to ludzie powyżej 46 roku życia. Szczególnie widoczne jest to w grupie osób bezrobotnych.