Jeszcze tylko do środy organizatorzy tegorocznego Chełmstoku czekają na zgłoszenia muzyków. Wiadomo, że ostatecznie na scenie zagra 14 zespołów konkursowych z całej Polski oraz z Ukrainy. Coś dla siebie znajdą fani bluesa, rocka, reggae i metalu.
– Startowaliśmy jako impreza o małym zasięgu – mówi Bartek Kazimierczak z Chełmskiego Domu Kultury, pomysłodawca imprezy. – Na festiwal przyjeżdżały głównie zespoły z Chełma i najbliższych okolic. Teraz jednak Chełmstok coraz bardziej nam się rozrasta. Zarówno jeśli chodzi o wykonawców, jak i publiczność.
I tak ubiegłoroczne zmagania konkursowe oraz koncerty gwiazd obejrzało łącznie około trzech tysięcy widzów. Organizatorom marzy się, aby w tym roku, ta liczba jeszcze się zwiększyła. Może się tak stać m.in. dzięki gwiazdom, które wystąpią podczas tegorocznego Chełmstoku. A ten rozpocznie się w sobotę 29 sierpnia i potrwa do niedzieli.
– Będzie legenda polskiego undergroundu, zespół KSU. Zagra w niedzielę o godz. o 21 – mówi Kazimierczak. – A w sobotę o godz. 21.30 Habakuk.
Ale Chełmstok, to przede wszystkim szansa na zaistnienie dla młodych muzyków i niszowych zespołów. Już wiadomo, że po eliminacjach, do części konkursowej festiwalu przejdzie ostatecznie 14 zespołów. Zgłoszenia chętnych są jeszcze przyjmowane. Ale warto się pospieszyć, bo ostateczny termin upływa w środę.
Warto też spróbować swoich sił, bo to nie tylko okazja dla młodych muzyków, aby zaprezentować się przed sporą publicznością, ale także szansa na nagrody. W tym roku ich wartość to łącznie sześć tysięcy złotych. Podczas ubiegłorocznej edycji imprezy, główną nagrodę zgarnęli muzycy z Łucka na Ukrainie, zespół Outcry.
Festiwal swoim patronatem objęła prezydent Chełma Agata Fisz. Chełmstok tradycyjnie już organizuje Chełmski Dom Kultury, przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.