W krótkim czasie Bogusławowi Smolikowi, dyrektorowi Włodawskiemu Domu Kultury, udało się namówić około 40 ważnych w mieście i powiecie osób do udziału w koncercie przygotowywanym w związku z szóstą rocznicą śmierci Jana Pawła II. Czy byli z lewicy, czy prawicy – nikt mu nie odmówił.
Jednym z recytatorów będzie Edward Łągwa, wicestarosta włodawski, a zarazem szef tamtejszej lewicy.
– Kiedy Bogusław Smolik zaproponował mi udział w koncercie, nie wahałem się ani chwili – mówi E. Łągwa.
– Zresztą trudno, żeby było inaczej. Uważam, że postać Jana Pawła II to wartość ponad wszelkimi politycznymi czy ideologicznymi podziałami. To uniwersum, które powinno nas wszystkich łączyć.
Łągwa przyznaje, że nie ma najmniejszego doświadczenia scenicznego. Dlatego tak on – jak wielu innych – podczas prób korzystał z fachowej pomocy i porad doświadczonego instruktora.
Koncert rozpocznie tradycyjny polonez w wykonaniu miejscowego Zespołu Tańca Ludowego "Polesie”. Wprowadzeniem będą wątki biograficzne z życia papieża. Kolejne recytacje mają przeplatać występy chórów.
Na przykład młodzi chórzyści z SP nr 3 wykonają zaaranżowany w stylu rapowym utwór zatytułowany "Lolek”. Asystować im przy tym mają włodawscy mistrzowie break dance. Ma to być wspomnieniem wizyty takich tancerzy u papieża Polaka. Całość zakończy wykonana przez parę solistów "Jaskółka” Stana Borysa.