Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Część mieszkańców Włodawy już kolejną dobę jest bez ogrzewania i ciepłej wody. (sxc.hu)
Część Włodawy, teren byłej jednostki wojskowej już drugą dobę nie ma ogrzewania z powodu awarii CO - alarmuje nasz internauta.
- Ogrzewania nie ma m.in. jeden z budynków szkolnych oraz domy na jednost ce np. dom obecnego starosty włodawskiego.Nie zanosi się na to że w najbliższym czasie awaria będzie usunięta - donosi nasz czytelnik.
– Na miejscu awarii cały czas pracują odpowiednie ekipy – zapewnia tymczasem Adam Purc z Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Włodawie. – Otrzymałem zapewnienie, że jeszcze dziś, około godz. 20, ciepło będzie powoli puszczane – dodaje.
Jak zapewniają służby zarządzania kryzysowego, gdyby awarii nie udało się naprawić dziś, to prace będą kontynuowane od jutrzejszego poranka.
"Prosimy o wyrozumiałość i przepraszamy za niedogodności związane z brakiem dostaw ciepła” – napisał dziś w komunikacie do mieszkańców Krzysztof Kot, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej we Włodawie.
Do awarii ogrzewania przy ulicy Wąskiej i Granicznej doszło w środę. By usunąć jej skutki ciepłownicy musieli wyłączyć ogrzewanie także innych ulic.
– Na miejscu awarii cały czas pracują odpowiednie ekipy – zapewnia tymczasem Adam Purc z Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Włodawie. – Otrzymałem zapewnienie, że jeszcze dziś, około godz. 20, ciepło będzie powoli puszczane – dodaje.
Jak zapewniają służby zarządzania kryzysowego, gdyby awarii nie udało się naprawić dziś, to prace będą kontynuowane od jutrzejszego poranka.
"Prosimy o wyrozumiałość i przepraszamy za niedogodności związane z brakiem dostaw ciepła” – napisał dziś w komunikacie do mieszkańców Krzysztof Kot, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej we Włodawie.
Do awarii ogrzewania przy ulicy Wąskiej i Granicznej doszło w środę. By usunąć jej skutki ciepłownicy musieli wyłączyć ogrzewanie także innych ulic.
