Chociaż miasto od wielu lat zabiegało o budowę pływalni, inwestycja nie dochodziła do skutku. Wreszcie zła passa minęła. Jest już pewne, że za dwa lata mieszkańcy Włodawy będą mieli do dyspozycji swój własny basen.
– Pływalnia jest bardzo potrzebna w naszym mieście i oczekiwana od dawna – mówi Jacek Żurawski, sekretarz Urzędu Miasta we Włodawie. – Ta inwestycja nie miała do tej pory szczęścia, chociaż o jej realizację zabiegały kolejni gospodarze miasta. Zawsze brakowało środków na ten cel. Teraz mamy pewność, że budowa dojdzie do skutku.
Informacja o planowanej inwestycji bardzo ucieszyła mieszkańców. – Trzymam kciuki za to, żeby wszystko poszło zgodnie z planem – mówi pani Ewa, mieszkanka Włodawy. – Takiego miejsca naprawdę nam tutaj brakuje. Co prawda, w sezonie możemy pływać w jeziorze Białym, ale zwykle są tam takie tłumy, że raczej wolimy zostać w domu.
Kryta pływalnia ma zostać oddana do użytku ostatecznie do maja 2012 roku. Niecka basenu będzie miała głębokość od 135 do 180 cm. Projekt przewiduje sześć torów do pływania i brodzik dla dzieci. Oprócz tego powstanie zaplecze z szatnią i kasą.
– Cały obiekt będzie dostosowany do potrzeb mieszkańców, ale zamierzamy w nim organizować również zawody sportowe – opowiada Jacek Żurawski. – Chcemy, żeby w mieście docelowo były organizowane obozy dla sportowców. Gdy wybudujemy basen, będą do tego naprawdę dobre warunki.
Oprócz nowej pływalni zostanie rozbudowana hala sportowa. Remont czeka wszystkie pomieszczenia, szczególnie siłowni i hali zapaśniczej. Cały budynek zostanie ocieplony. Gdy zakończy się już budowa pływalni, miasto planuje dobudować dwie kondygnacje nad obiektami hali sportowej. Ma tam powstać część hotelowa. Jest już projekt i pozwolenie na budowę.