Łopiennik Nadrzeczny. 55-letni mieszkaniec Radomia wpadł gdy jechał swoim audi A6 z prędkością 138 km/h. Ale mandatu płacić nie zamierzał.
Poinformowali go też, że traci 8 punktów karnych. Kierowcy ta propozycja do gustu nie przypadła. Postanowił rozwiązać sprawę inaczej.
Między przednimi fotelami radiowozu położył dwa banknoty 100 złotowe i powiedział, aby policjanci "nic nie pisali”. Liczył, że taka "gratyfikacja” skutecznie ich do tego przekona. Przeliczył się.
Policjanci zawiadomili o próbie przekupstwa dyżurnego, a kierowcę zatrzymali. Dziś 55-latek stanie przed prokuratorem. Za próbę przekupstwa może pójść do więzienia nawet na 10 lat.