Nietypowy przerzut ponad 8 tys. paczek papierosów z Ukrainy do Polski przez zieloną granicę udaremnili wczoraj funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej – poinformował jego rzecznik ppłk Andrzej Wójcik.
Nad ranem, w rejonie Okop koło Dorohuska, czterech mężczyzn wybrało się powędkować na Bugu. Udając zainteresowanie rybami przeciągnęli ze strony ukraińskiej ponton wyładowany kartonami papierosów. Towar ukryli w przybrzeżnych krzakach. Wtedy 70-letni mężczyzna podjechał nad rzekę wozem drabiniastym. Mężczyźni przystąpili do załadunku kontrabandy na wóz. Papierosy przykryli sianem i ruszyli w kierunku Okop. Zainteresowała się nimi Straż Graniczna. Zagrożeni kontrolą próbowali salwować się ucieczką. Daleko nie ujechali. Fura ugrzęzła w nadbużańskim bagnie, a przemytnicy powysypywali się z niego prosto w błoto.
Na tak oryginalny sposób przerzucenia towaru przez zieloną granicę wpadło trzech mieszkańców Okop i dwóch chełmian. Akcja oczywiście musiała być precyzyjnie uzgodniona z ukraińskimi dostawcami. – Rynkowa wartość kontrabandy to co najmniej 46 tys. zł – dodaje ppł Wójcik.