Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Nasza Czytelniczka prosi o pomoc świadków wypadku, do którego doszło 23 grudnia w Kamionce niedaleko Chełma.
- 23 grudnia ok godz. 7:40 zdarzył się wypadek w Kamionce koło Chełma - napisała do nas Czytelniczka Paulina i dodała, że prosi świadków wypadku o kontakt z policją. - Sprawa jest pilna gdyż sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a ofiary tego wypadku trafiły z poważnymi obrażeniami do szpitala - dodała Czytelniczka.
Informację o wypadku potwierdza policja. Kierowca nissana jechał za samochodem dostawczym.
- W pewnym momencie z samochodu dostawczego na jezdnię spadła beczka. Kierowca nissana próbował ją ominąć, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w przepust i dachował - informuje asp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Dwie osoby ranne trafiły do szpitala. Kierowca samochodu dostawczego nie zatrzymał się.
Policja szuka kierowcy dostawczaka.
Informację o wypadku potwierdza policja. Kierowca nissana jechał za samochodem dostawczym.
- W pewnym momencie z samochodu dostawczego na jezdnię spadła beczka. Kierowca nissana próbował ją ominąć, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w przepust i dachował - informuje asp. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Dwie osoby ranne trafiły do szpitala. Kierowca samochodu dostawczego nie zatrzymał się.
Policja szuka kierowcy dostawczaka.
