Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek w miejscowości Wyryki Wola (Jacek Świerczyński / Archiw
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek w miejscowości Wyryki Wola (pow. włodawski). Kierowca osobowego peugeota najechał na leżącego na drodze mężczyznę. 22-latek zmarł na miejscu.
Policjanci dostali informację o wypadku w poniedziałek po godz. 18. W miejscowości Wyryki Wola kierowca osobowego peugeota najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. 22-latek z gm. Wyryki zginął na miejscu.
Kierowcą samochodu okazał się policjant jadący do pracy. Mężczyzna był trzeźwy. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie zauważył leżącego na środku drogi mężczyzny, gdyż został oślepiony przez pojazd jadący z przeciwka - informuje Daniel Eustrat, rzecznik włodawskiej policji.
Kierowcą samochodu okazał się policjant jadący do pracy. Mężczyzna był trzeźwy. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie zauważył leżącego na środku drogi mężczyzny, gdyż został oślepiony przez pojazd jadący z przeciwka - informuje Daniel Eustrat, rzecznik włodawskiej policji.
