Ponad sto pięćdziesiąt najbardziej potrzebujących rodzin z Chełma otrzyma na święta Bożego Narodzenia paczki żywnościowe.
To rezultat zbiórki darów w ramach akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę”. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z jej efektów- cieszy się Lucyna Kozaczuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Udało nam się zaktywizować lokalną społeczność i zwrócić uwagę mieszkańców na problem ubóstwa. Po raz kolejny pokazali, że nie jest im obcy los najuboższych.
W tym roku mieszkańcy miasta obdarowali potrzebujących czekoladą, makaronem, cukrem, ryżem i konserwami. Do MOPR trafiło również półtorej tony mleka. To prezent od Caritasu. Otrzymają je przede wszystkim rodziny z małymi dziećmi. - Z naszych funduszy dokupimy jeszcze trochę żywności o przedłużonym terminie ważności - dodaje Kozaczuk.
Zbiórka darów wciąż trwa i z każdym dniem nabiera tempa. Do sztabu działającego przy MOPR ciągle dowożone są pudła z rzeczami zebranymi w chełmskich szkołach i przedszkolach. - Czeka nas jeszcze sortowanie odzieży, ale już teraz widać że chełmianie oddali to, co mieli najlepszego - mówi Barbara Gwóźdź, koordynatorka akcji. - Najwięcej jest ubranek dla dzieci. Są w świetnym stanie i na pewno ucieszą jakąś mamę. W magazynie znalazły się też ładne płaszcze na zimę i ciepłe buty.
Gwóźdź dodaje, że sporo ubrań i zabawek trafiło do ośrodka w ostatnich dniach. - Ci, którzy je przynieśli tłumaczyli, że dopiero teraz znaleźli czas na porządki w szafie. A my przypominamy, że ubrania można do nas oddawać przez cały rok.
Paczki i odzież to nie jedyne wsparcie, które najubożsi dostaną przed świętami. MOPR zorganizuje dla nich, 20 grudnia, spotkanie opłatkowe. - W ten sposób chcielibyśmy dla nich stworzyć chociaż namiastkę świąt - mówi Kozaczuk. - Do stołówki chełmskiego "Caritasu” zaprosimy dwieście osób. Przede wszystkim te samotne i schorowane. Przygotujemy dla nich świąteczny poczęstunek. Każdy dostanie również paczkę.