Chodnik przy ul. Wojska Polskiego w Lubartowie jednak powstanie? Burmistrz obiecał pomoc

– Czujemy się oszukani podczas niedawnej przebudowy drogi wojewódzkiej nr 815. Mieszkańcy ul. Kleeberga po drugiej stronie ronda otrzymali wygodny chodnik, ścieżkę rowerową, oświetlenie, a my jedynie równą jezdnię, po której auta pędzą na złamanie karku. To skandal i igranie z bezpieczeństwem naszym i naszych dzieci, a przy tej ulicy znajduje się przecież kilkadziesiąt domów – mówi pan Piotr, jeden z mieszkańców.

Na proteście pojawili się także przedstawiciele lokalnej władzy samorządowej, w tym kilku radnych miejskich i Krzysztof Paśnik, burmistrz Lubartowa. Włodarz miasta obiecał zebranym pomoc przy realizacji wnioskowanego chodnika, pomimo że nie jest to droga gminna.

Burmistrz miasta spotkał się wczoraj, w czwartek, z mieszkańcami ul. Wojska Polskiego. Zadeklarował pomoc w rozwiązaniu ich problemu oraz poinformował o działaniach, jakie Urząd Miasta zamierza podjąć w sprawie budowy chodnika przy drodze wojewódzkiej nr 815. - Na dzisiejszej sesji przedłożę radnym pod głosowanie uchwała o w sprawie udzieleniu pomocy rzeczowej Województwu Lubelskiemu w zakresie opracowania dokumentacji chodnika przy ul. Wojska Polskiego. Jeżeli uchwala zostanie przyjęta, miasto Lubartów wystąpi do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie z wnioskiem o wydanie warunków do zaprojektowania przedmiotowego chodnika. Należy jednak pamiętać o tym, że ostateczna decyzja o wykonaniu chodnika, jak również realizacja inwestycji, leży po stronie urzędu marszałkowskiego i Zarządu Dróg Wojewódzkich, do których należy droga 815 – mówi Krzysztof Paśnik, burmistrz Lubartowa.

Wiadomo, że miasto Lubartów jest skłonne uczestniczyć w finansowaniu tej inwestycji, jednak swój wkład pieniężny musi ponieść także samorząd województwa, do którego należy ta droga. Rada Miasta ma przyjąć uchwałę dotyczącą udzielenia przez miasto pomocy finansowej dla samorządu województwa lubelskiego, której celem będzie przebudowa infrastruktury na ul. Wojska Polskiego. Dodatkowo miasto ma niebawem złożyć wniosek o wydanie technicznych warunków dla przeprowadzenia tego zadania.

Mieszkańców cieszy postawa burmistrza, dlatego postanowili zawiesić prowadzenie dalszego protestu do 26 czerwca. Po tym czasie ocenią, czy złożone deklaracje przełożyły się na realne działania.