W Chatce Żaka nowy sezon zaczyna Dyskusyjny Klub Filmowy "Bariera”. Instytucja starsza dwa razy od potencjalnych widzów daje szansę na spotkanie z bardziej wymagającym kinem.
DKF startuje już 8 października islandzkim filmem Baltasara Kormákura "W głębinie”. Obsypany kilkunastoma tegorocznymi Islandzkimi Nagrodami Filmowymi obraz opowiada historię z 1984 roku, kiedy mały statek rybacki wypłynął w rejs na przybrzeżne wody Islandii. Rybacy mają pecha. Sieci zaczepiły o coś na dnie i przewróciły jednostkę. Z katastrofy zdołało uratować się tylko trzech członków załogi. Temperatura wody w oceanie pozbawia złudzeń na uratowanie życia dwóch spośród nich. Ale Gulli (nagrodzony za rolę Ólafur Darri Ólafsson) podejmuje desperacką decyzję, że zamiast czekać na ratunek popłynie wpław do brzegu. W nocy, w niewiadomym kierunku. Wbrew logice i prawom natury, może liczyć tylko na cud…
Następny wtorek (15 października) to projekcja izraelskiego filmu "Wypełnić pustkę”. Rama Burshtein wkracza z kamerą do zamkniętej społeczności chasydów we współczesnym Tel Awiwie.
22 października jazda obowiązkowa dla miłośników czeskiego kina. "Święta czwórca”, której reżyserem jest Jan Hřebejk.
– W rękach innego reżysera temat groziłby ześlizgnięciem w rejony taniej ekscytacji wyuzdaną sytuacją. Ale Jan Hřebejk, jeden z najciekawszych czeskich reżyserów, potrafił wybrnąć z tej pułapki bez artystycznego szwanku zachęcają organizatorzy polecając opowieść o dwóch małżeństwach mieszkających w domkach, których nie dzieli nawet płot, niczym hipisowska komuna. Pary chciałyby odświeżyć swoje życie erotyczne, a najprostszym sposobem wydaje się by trochę we czwórkę "poswingować”…
Ostatni wtorek października to projekcja niemieckiego filmu "Russendisko”. Film, który na podstawie powieści Władimira Kaminera nakręcił Oliver Ziegenbalg pokazuje trójkę młodych Rosjan w Berlinie, na krótko przed zburzeniem muru. Stawiają na muzyczną karierę.
Karnet na pokazy Bariery – 30 złotych. Bilety na poszczególne seanse są po 10 i 12 złotych.