To film o trudnych sprawach, na dodatek bez klasycznego happy endu. Ale za to jakże zjawiskowy i poruszający.
To rzecz w najlepszej tradycji kina niezależnego. Coś więcej niż ciekawa historyjka pod worek z prażoną kukurydzą.
Tytułowym bohaterem filmu jest nastolatek z zamożnej szkockiej rodziny. Ale Hallam nie cieszy się życiem jak jego rówieśnicy. Mieszka z ojcem i macochą, którą podejrzewa o zbrodnię. Nie wierzy, że matka popełniła samobójstwo.
Chłopak coraz bardziej alienuje się. W końcu zagnieżdża się w domku zbudowanym na drzewie. Stąd obserwuje innych i snuje swoje spiskowe teorie.
Jego rodzinne i psychiczne problemy zbiegają się z dorastaniem płciowym. W efekcie im dłużej przygląda się młodej macosze, tym bardziej ją nienawidzi i zarazem jej pożąda.
Wreszcie dochodzi do zbliżenia z Verity, a potem ucieczki Hallama z domu. Trafia do Edynburga. Ale tam czekają go kolejne kłopoty. W chwili, kiedy zobaczy na ulicy blondynkę do złudzenia przypominającą jego matkę, z całą mocą dopadnie go kompleks Edypa.
Dziwak z prowincji będzie ją śledził i walczył o zbliżenie z nią. Gdy do tego dojdzie, obnaży się przed nią nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Na do widzenia dostanie pięć na dorośnięcie.
To jeszcze nie koniec tego fascynującego filmu. Warto zobaczyć samemu, czym się kończy ta półtoragodzinna opowieść. Chatka Żaka zaprasza na poniedziałek na godz. 16.30 i 18.15 oraz na wtorek na godz. 16.45.
Bilety - ulgowe po 10 zł, normalne po 12 zł - do kupienia w kasie na miejscu, ul. Radziszewskiego 16.