Intrygująca nazwa i muzyka, którą trudno zaszufladkować – to esencja kapeli Łąki Łan. Koncert już w niedzielę (13 lutego) w klubie Graffiti. Bilety od 23 do 28 zł. Początek o godzinie 20.
Na oficjalnej stronie kapeli można wyczytać, że pewnego razu sześciu niezwykłych smakoszy pyłku i nektaru kwiatowego spotkało się pod liściem "jełopianu”. Dziwne? Jeszcze bardziej zdumiewają ich pseudonimy: pod wspomnianym liściem znaleźli się: Poń Kolny, Niesforny Bonk, Zając Cokictokloc, Jeżus Marian, MegaMotyl oraz mały skrzat imieniem Paprodziad. I tak zaczęło się granie ŁąkiFunka – jak określają tworzoną przez swoją muzykę.
Happeningowy charakter zespołu odzwierciedla się również w tekstach. Obie płyty to zbiór takich piosenek jak: "Nie widzisz, jakim dyliżansem płynę?” "Big baton”, "Patyczaki”, "Galeon”, "Bzyk”. Bez wątpienia zespół bawi się słowami, rozbawiając publiczność.
Zespół szybko zdobył serca publiczność w kraju. Zagrali na prestiżowych festiwalach muzycznych (dwa razy na Heineken Open'er, oraz na: Coke Live Music, Woodstocku, Wisłostradzie). Kapelę tworzą doświadczeni muzycy. Każdy z panów współpracował z gwiazdami polskiej sceny muzycznej. Panowie współpracowali m.in. z Reni Jusis, Nosowską, Fiszem, Chylińską, Braćmi, Sistars.