Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mocna rockowa muzyka zapanuje w niedzielny (8.03) wieczór w lubelskim klubie Graffiti. Jako gwiazda wystąpi kapela AmetriA.
Warszawianie może nie należą do pierwszej ligi polskiego rocka. Jednak warto ich zobaczyć i posłuchać, bo są dość niebanalni. Po pierwsze w pięcioosobowym składzie grupy AmetriA aż czterech muzyków śpiewa. Wiodące wokale należą do całkiem estetycznej dziewczyny.
Pozostałe głosy dają gitarzyści, najczęściej śpiewając chórki, albo dodając nawijki.
Muzyka tego zespołu jest więc bogata wokalnie. Jest także złożona stylistycznie. Dominują w niej elementy metalowe, hardcore'owe i rapowe. Pojawia się również hiphopowy beat. Zdarzają się skrecze. Nie brakuje fajnych ozdobników elektronicznych.
Ci numetalowcy wyróżniają się ze swojego środowiska poczuciem humoru. Objawia się ono na przykład w coverach. Kapela ma w repertuarze pastisz dance'owego przeboju "Bailando” belgijskiej grupy Paradisio (jako "Hiszpański hicior”) i parodię piosenki z serialu "Czterej pancerni i pies”.
Podczas niedzielnego koncertu Marta "Selma” Ciecierska (wokal), Arkadiusz "Arekcore” Stępień (gitara, wokal, loopy, sample, klawisze), Jakub "Qbx” Łuczak (gitara, wokal), Piotr "Piter” Szczęk (bas, wokal) i Rafał "Tobi” Tobiasz (perkusja) wykonają sporo nowych utworów.
AmetriA niedawno nagrała swój kolejny album, zatytułowany "Nowy dzień”. Jego oficjalną premierę handlową zaplanowano na 9 marca. Ale już w niedzielę będzie go można kupić w klubie Graffiti. I to w promocyjnej cenie 30 zł.
Początek koncertu o godz. 20. Jako rozgrzewacze wystąpią Coffins i Frostbite. Bilety kosztują 20 zł. Adres: ul. Piłsudskiego 13.
Pozostałe głosy dają gitarzyści, najczęściej śpiewając chórki, albo dodając nawijki.
Muzyka tego zespołu jest więc bogata wokalnie. Jest także złożona stylistycznie. Dominują w niej elementy metalowe, hardcore'owe i rapowe. Pojawia się również hiphopowy beat. Zdarzają się skrecze. Nie brakuje fajnych ozdobników elektronicznych.
Ci numetalowcy wyróżniają się ze swojego środowiska poczuciem humoru. Objawia się ono na przykład w coverach. Kapela ma w repertuarze pastisz dance'owego przeboju "Bailando” belgijskiej grupy Paradisio (jako "Hiszpański hicior”) i parodię piosenki z serialu "Czterej pancerni i pies”.
Podczas niedzielnego koncertu Marta "Selma” Ciecierska (wokal), Arkadiusz "Arekcore” Stępień (gitara, wokal, loopy, sample, klawisze), Jakub "Qbx” Łuczak (gitara, wokal), Piotr "Piter” Szczęk (bas, wokal) i Rafał "Tobi” Tobiasz (perkusja) wykonają sporo nowych utworów.
AmetriA niedawno nagrała swój kolejny album, zatytułowany "Nowy dzień”. Jego oficjalną premierę handlową zaplanowano na 9 marca. Ale już w niedzielę będzie go można kupić w klubie Graffiti. I to w promocyjnej cenie 30 zł.
Początek koncertu o godz. 20. Jako rozgrzewacze wystąpią Coffins i Frostbite. Bilety kosztują 20 zł. Adres: ul. Piłsudskiego 13.
