Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zwolennicy tezy, że w uczcie - również muzycznej - najważniejszy jest deser, znajdą w weekend przykład dowodzący prawdziwości tego twierdzenia.
Można powiedzieć, że do spotkania Voo Voo i Haydamaków musiało wcześniej czy później dojść. Oba zespoły grają muzykę bez granic gatunkowych, wywodzącą się z pnia rockowego. Oba chętnie eksperymentują, wzbogacając swój styl o coraz to nowe elementy.
Voo Voo flirtowało z muzyką klubową, grając organiczną wersję drumandbassu. Grywało z muzykami klasycznymi, uzyskując brzmienia artrockowe. Zapraszało wykonawców ludowych i folkowych z Polski, Bułgarii, Senegalu, Kuby, Rosji i Mongolii, tworząc niespotykane międzykulturowe hybrydy muzyczne.
Haydamaky od początku swej działalności łączą dźwięki rockowe z nutami ukraińskiej muzyki folkowej. Ale ten narodowy folk-rock umajają od czasu do czasu także elementami innych kultur.
Ostatnio zaś w ich muzyce w dużej dawce pojawiły się brzmienia reggae'owe - w różnych, także najnowocześniejszych wariantach. To wzbogacenie palety stylistycznej było efektem współpracy z polskimi artystami - z producentami Mario Activatorem i Jarkiem "Smokiem” Smakiem oraz Reggaeneratorem i Pablopavo, wokalistami grupy Vavamuffin.
Od ubiegłorocznych wakacji, kiedy Voo Voo i Haydamaky zagrali w koncercie "Europejski Most” na granicy polsko-ukraińskiej, w głowach członków obu grup, wykluwał się pomysł na wspólny program, łączący ich style. Z kolei w głowie menedżera polskiego zespołu rodził się koncept festiwalu, który byłby pomostem dla kultur obu krajów i zarazem promowałby oryginalne przedsięwzięcia muzyczne.
W sobotę o godz. 21.30 obie ścieżki ideowe zejdą się Rynku Starego Miasta i zmaterializują w postaci koncertu kończącego polską część Festiwalu Muzyki "Strefa Inne Brzmienia”. Zabrzmią zupełnie nowe utwory, napisane przez muzyków obydwu grup. Koncert będzie rejestrowany.
Koncert miał zostać zagrany na Pl. Łokietka przed lubelskim Ratuszem, ale organizatorzy zmienili plany.
- Scena na Rynku się sprawdziła. Nie ma sensu jej przenosić - mówi Mirosław Olszówka, dyrektor festiwalu.
Zapis koncertu ukaże się w przyszłym roku na płycie z cyklu "Strefa Inne Brzmienia”, wydawanego przez Agorę. W książeczce towarzyszącej dyskowi znajdą się fotografie i relacja z całego festiwalu.
Powtórka wspólnego koncertu Voo Voo i Haydamaky odbędzie się w niedzielę o tej samej godzinie przed Ratuszem we Lwowie.
Voo Voo flirtowało z muzyką klubową, grając organiczną wersję drumandbassu. Grywało z muzykami klasycznymi, uzyskując brzmienia artrockowe. Zapraszało wykonawców ludowych i folkowych z Polski, Bułgarii, Senegalu, Kuby, Rosji i Mongolii, tworząc niespotykane międzykulturowe hybrydy muzyczne.
Haydamaky od początku swej działalności łączą dźwięki rockowe z nutami ukraińskiej muzyki folkowej. Ale ten narodowy folk-rock umajają od czasu do czasu także elementami innych kultur.
Ostatnio zaś w ich muzyce w dużej dawce pojawiły się brzmienia reggae'owe - w różnych, także najnowocześniejszych wariantach. To wzbogacenie palety stylistycznej było efektem współpracy z polskimi artystami - z producentami Mario Activatorem i Jarkiem "Smokiem” Smakiem oraz Reggaeneratorem i Pablopavo, wokalistami grupy Vavamuffin.
Od ubiegłorocznych wakacji, kiedy Voo Voo i Haydamaky zagrali w koncercie "Europejski Most” na granicy polsko-ukraińskiej, w głowach członków obu grup, wykluwał się pomysł na wspólny program, łączący ich style. Z kolei w głowie menedżera polskiego zespołu rodził się koncept festiwalu, który byłby pomostem dla kultur obu krajów i zarazem promowałby oryginalne przedsięwzięcia muzyczne.
W sobotę o godz. 21.30 obie ścieżki ideowe zejdą się Rynku Starego Miasta i zmaterializują w postaci koncertu kończącego polską część Festiwalu Muzyki "Strefa Inne Brzmienia”. Zabrzmią zupełnie nowe utwory, napisane przez muzyków obydwu grup. Koncert będzie rejestrowany.
Koncert miał zostać zagrany na Pl. Łokietka przed lubelskim Ratuszem, ale organizatorzy zmienili plany.
- Scena na Rynku się sprawdziła. Nie ma sensu jej przenosić - mówi Mirosław Olszówka, dyrektor festiwalu.
Zapis koncertu ukaże się w przyszłym roku na płycie z cyklu "Strefa Inne Brzmienia”, wydawanego przez Agorę. W książeczce towarzyszącej dyskowi znajdą się fotografie i relacja z całego festiwalu.
Powtórka wspólnego koncertu Voo Voo i Haydamaky odbędzie się w niedzielę o tej samej godzinie przed Ratuszem we Lwowie.
