Wystarczy, że do bloku pełnego sympatycznych mieszkańców wprowadzi się małżeństwo odmieńców, żeby w windzie pojawił się napis, że pan Lebrun to „Ch…”, a popularny polski epitet spowoduje prawdziwą wojnę.
Idylla, która może zdarzyć się w Polsce, a nawet w Lublinie pryska, kiedy w kamienicy zamieszka małżeństwo Lebrunów (Daniel Salman i Lidia Olszak). Wystarczy tydzień, żeby w windzie pojawił się napis, że pan Lebrun to zwykły „Ch…”. Pan Lebrun wpada we wściekłość i rozpoczyna śledztwo. Puka do kolejnych drzwi i zadaje dziwne pytania. Pytania budzą panikę, bo nowy lokator nie zgadza się z poglądami lokatorów kamienicy. Nowy lokator udowadnia, że myślenie banałami i komunałami powtarzanymi przez media, to droga do nikąd.
W tej bardzo inteligentnej komedii zobaczycie znakomitą Jolantę Rychłowską i Tomasza Bielawca, Artura Kocięckiego i Annę Torończyk. Oraz gościa specjalnego – Piotra Wysockiego, nestora lubelskiej sceny. Spektakl ma niezwykłą, multimedialną oprawę, Wysockiego zobaczymy na reportażowych filmach.
Jak zwykle u Tyszkiewicza spektakl niesie głębokie przesłanie. To portret przyzwoitych Polaków, mieszkańców Europy, którzy nagle potrafią zamienić się w ludzkie hieny. Warto zobaczyć sztukę Géralda Sibleyras, bo to zdolny autor, który wpada w szał na widok ludzkiej głupoty żywiącej się kolorowymi pisemkami. Prapremiera „Napisu” odbyła się w 2004 roku w Paryżu (Teatr Petit Montparnasse) i zebrała nominacje do nagrody Molierów. Premiera w piątek 14 czerwca o 19, spektakle popremierowe od 15 do 23 czerwca o godz. 19.
Waldemar Sulisz