W lubelskiej Galerii "Pod podłogą” w piątek (3 września) o godz. 17 otwarta zostanie wystawa jednego z najbardziej znanych i cenionych grafików – Henryka Ożoga.
W jego grafikach na pierwszy rzut oka uderza niezwykła klarowność kolorystyczna, przy czym często jest to agresywna czerwień tła być może dla podkreślenia ekspresji tego, co się na tym tle dzieje. A może to być rozmowa, która choć poufna nabiera cech drapieżnych i w jakiej przynajmniej jeden z rozmówców może się czuć osaczony. Lub jest to poszukiwanie odpowiedzi na jakieś ważne pytanie, dialog ze swoim drugim ja.
Profesor Andrzej Pietsch powiedział, że źródłem inspiracji, a także przedmiotem refleksji artysty jest najogólniej obszar kultury i cywilizacji związany z kręgiem zjawisk wizualnych, rodzajem współczesnej ikono sfery. Szczególnie tej kreowanej przez media masowe z ich atrakcyjnością, agresywnością.
Istotnie w grafikach Ożoga ikony naszych czasów są wyraźnie widoczne. Jego prace są swego rodzaju komentarzem graficznym świata, jaki stworzyliśmy. Jednak nie dotyczy to tylko sfery materialnej i cywilizacji technicznej lecz także relacji między ludźmi. W pracach artysty wyraźna jest zmienność od form. Są grafiki bliższe abstrakcji, są też takie, w których dominuje konkret realny. Te ostatnie to m.in. niemal monumentalny "747” czy "Eskadra” w których zresztą odszedł od koloru uzyskując fotograficzność obrazu.
W większości prac Henryka Ożoga obecna jest postać ludzka, którą często uważa się za alter ego artysty, choć równie dobrze może to być obserwator, narrator nie będący nim właśnie. Jednak w wielu jego grafikach jest duży ładunek prywatności często zaznaczonej tylko dyskretnie poprzez niewielki element, zakamuflowany gest, znak.
Grafiki Ożoga to kolaż form, faktur, fragmentów rzeczywistości, to szkicownik współczesności ekspresyjny, barwny, intensywny.
W lubelskiej Galerii "Pod podłogą” (ul. Krakowskie Przedmieście 62) zobaczyć będzie można ponad 20 prac tego artysty.