

To była jedna z najciekawszych batalii o fotel burmistrza w niedzielnej drugiej turze wyborów w województwie lubelskim. O najważniejszy urząd w mieście i gminie Siedliszcze walczyli Hieronim Zonik, który funkcję wójta, a następnie burmistrza odkąd Siedliszcze zostało miastem, pełni nieprzerwanie od 1991 r. i Joanna Bartnik, przedsiębiorcza kobieta, która kilka lat temu związała się z urokliwą miejscowością w powiecie chełmskim, kupując dwór w Kuliku. Starcie było niezwykle emocjonujące i nieoficjalnie zakończyło się wygraną urzędującego wójta różnicą 103 głosów.

Bartnik zdobyła 1542 głosów, co przełożyło się na 48,38 proc. poparcie, a Zonik uzyskał 1645 głosów – 51,61 proc.
W pierwszej turze wójt był od Bartnik lepszy o 135 głosów. Teraz różnica jest odrobinę mniejsza. To nieco dziwi sympatyków i wyborców pani społecznik, bo przed drugą turą poparła ją Marta Gołębiowska, która 7 kwietnia zdobyła 556 głosów.
