Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
(fot. Piotr Michalski)
Od 15 grudnia będzie obowiązywał nowy limit wiernych w kościołach. Nie będą się do niego wliczały osoby zaszczepione. Czy księża będą to kontrolować?
We wtorek 7 grudnia na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekazał m.in, że od 15 grudnia zmieniony zostaje do 30 proc. limit obłożeniach w obiektach sakralnych.
Aby przekroczyć limit organizator musi wykazać, że weryfikuje certyfikaty covidowe.
W czasie czwartkowego spotkania z dziennikarzami rzecznik KEP powiedział, że "prawo nie przewiduje żadnej możliwości weryfikowania paszportów covidowych czy jakiś innych zaświadczeń, które mogłyby potwierdzić zrobiony test".
Zwrócił uwagę, że kwestia ta nie dotyczy tylko kościołów, ale także tramwajów, galerii handlowych czy kin. – Nie ma na razie takich instrumentów prawnych, które pozwoliłyby komukolwiek na taką weryfikację – powiedział rzecznik KEP.
Zaznaczył, że "jeśli takie regulacje zostaną wprowadzone, wtedy Kościół w Polsce do tego się odniesie".
– Na razie takich praktycznych wytycznych nie ma, a zatem pozostaje to, co obowiązuje do tej pory – odwoływanie się do uczciwości, roztropności i do zdrowego rozsądku tych wszystkich, którzy przychodzą na nabożeństwa czy liturgie – wskazał rzecznik KEP. – Nie ma żadnych narzędzi prawnych do tego, żeby móc kogokolwiek w tym punkcie weryfikować – dodał.
