Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

29 września 2024 r.
14:04

Dobrosławów: od straganu do wędliniarskiego imperium

Autor: Zdjęcie autora rs
0 0 A A
(fot. ZM Dobrosławów)

Zaczynał od drobnego handlu owocami i mięsem, jeżdżąc po targowiskach w całym kraju. Dzisiaj Henryk Amanowicz zarządza jedną z najbardziej znanych firm wędliniarskich na Lubelszczyźnie z prawie setką sklepów , półtysięczną załogą i obrotem na poziomie kilkuset milionów złotych rocznie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W powiecie puławskim prawdopodobnie nie ma nikogo, kto nie słyszałby o marce "Dobrosławów". Sklepy z wędlinami od Henryka Amanowicza działają tutaj od ponad 20 lat. Nazwa firmy pochodzi od jednej z wiosek w gminie wiejskiej Puławy, w której znajduje się główny zakład przedsiębiorstwa oraz dom jego założycieli. Współcześnie to jeden z większych pracodawców w województwie. Firma z własną ubojnią, masarnią, chłodnią, a nawet oczyszczalnią ścieków. Do Amanowicza należy również duża chlewnia w Chotczy-Józefowie koło Lipska (dawny PGR), a od niedawna także druga, podobna w Michowie - wybudowana na terenach byłej rolniczej spółdzielni produkcyjnej.

"Dobrosławów" liczy około setki punktów sprzedażowych, firmowych stoisk, sklepów i hurtowni. Wędliny tej marki kupują klienci w Lublinie, Chełmie, Zamościu, Białej Podlaskiej, Radomiu, Ostrowcu Świętokrzyskim, Tomaszowie Lubelskim, Terespolu, Łukowie i wielu innych miast na Lubelszczyźnie, Mazowszu, czy ziemi świętokrzyskiej. Smak mięsa z powiatu puławskiego poznają również obcokrajowcy. Zakład posiada uprawnienia do handlu w Europie, Azji i Ameryce Południowej.

Najpierw były truskawki

Jak w niewielkiej wiosce za Górą Puławską powstało to wędliniarskie imperium? Jego założyciel, Henryk Amanowicz, dorastał w jednej ze zwyczajnych rodzin prowadzących gospodarstwo rolne. Po technikum ożenił się i zajął handlem owocami miękkimi, głównie truskawkami, wiśniami i porzeczkami. Z wyjazdu za granicę ostatecznie zrezygnował, podobnie jak ze studiów.

- Na studiowanie nie było czasu. Były truskawki, rodzina, praca - przyznaje prezes zakładów "Dobrosławów".

Młodym pieniędzy brakowało, więc ich owocowe pola szybko się powiększały, podobnie jak odległości pokonywane w celu ich sprzedaży. Jednego dnia targ w Białymstoku, innego w Łodzi lub w Sosnowcu. Opłacało się. Marża potrafiła wynosić nawet kilkaset procent. Na początku lat 90-tych rodzina zdecydowała o tym, by oprócz owoców sprzedawać także mięso wieprzowe. To oznaczało jeszcze więcej pracy.

Stodoła i targowisko

- Spaliśmy po 5 godzin, wstawaliśmy o 2 nocy, żeby zdążyć załadować samochód, dojechać na miejsce, rozstawić stoisko. Po południu robiliśmy ubój. Następnego dnia to samo. Ale ja nigdy nie byłem zmęczony. Cieszyłem się, że było nas stać na samochód, kombajn do porzeczek, rozbudowę domu rodzinnego - opowiada Henryk Amanowicz.

Świnie Amanowiczowie najpierw rozbierali sami w starej stodole, ale po paru latach zastąpiła ją pierwsza własna, garażowa ubojnia. Do tego doszła rejestracja działalności, pierwsi pracownicy. Półtusze początkowo odbierały małe masarnie i chłodnie w Lublinie. Ciężarówka z Dobrosławowa odjeżdżała codziennie. Interes się kręcił, więc przedsiębiorcy zaczęli inwestować w maszyny, podajniki, wyciągarki. Zakład zatrudnił więcej ludzi. Amanowiczowie prowadzili własny skup trzody chlewnej. ​

Tysiąc świń w jeden dzień

- Z jednej strony drogi była kolejka na kilometr i z drugiej na kilometr. Raz pamiętam kupiliśmy tysiąc świń w jeden dzeń. Tym wszystkim od rana do wieczora zajmowała się moja żona. Ja pilnowałem dokumentów, sprzedaży - wspomina przedsiębiorca, który nie raz podkreśla, że sukces, jaki osiągnął to duża zasługa jego małżonki, która mu zaufała i nie bała się ciężkiej pracy.

Pod koniec lat 90-tych w Dobrosławowie, dzięki bankowemu kredytowi, stanęły nowa ubojnia, chłodnia, pomieszczenia administracyjne. Duże zobowiązania i pogarszająca się koniunktura gospodarcza sprawiły jednak, że firma znalazła się na zakręcie.

Widmo upadku

- To był duży kredyt. Wierzyłem, że go spłacę, ale było ciężko. W pewnym momencie w firmie trudno było zrealizować wynagrodzenia pracowników i pokryć koszty prowadzenia działalności. To był czas, kiedy padały inne zakłady. Takie, których właściciele nie potrafili nimi zarządzać. Ja nigdy nie zwątpiłem w to, że nam się uda, bo wiem, że nie robię tego sam. Że jest przy tym Pan Bóg - podkreśla Henryk Amanowicz.

Ale nie tylko wiara w sukces i Boga pomogła przedsiębiorczej rodzinie z gminy Puławy. - Zarządzać firmą trzeba rozsądnie. Być mądrym, czujnym, szanować ludzi i pieniądze. Ja ich nigdy pochoponie nie traciłem. Myślałem i nadal myślę tylko o tym, co zrobić, żeby pieniądz efektywnie pracował i powielał zyski. I muszę przyznać, że po latach ze swoich decyzji jestem dumny - przyznaje przedsiębiorca.

Ekspansja

Krótko po tym, gdy zakład mocniej stanął na nogi, udało się spłacić wszystkie zobowiązania, oddać pożyczone pieniądze. To pozwoliło na kolejne inwestycje, do których zachęcała nowa rzeczywistość - akcesja Polski do Unii Europejskiej. Amanowicz zdobywał dotacje i budował. Stanęły masarnia, mroźnia, oczyszczalnia. Pojawiły się nowe sklepy i hurtownie, a wędliny z logo "Dobrosławowa" szybko zyskiwały klientów w całym województwie. Obecnie punktów sprzedaży jest już około setki. Najnowszy otwarto w Michowie.

Pojawiły się również poważne wydatki. Największe w historii spółki. Amanowicz zainwestował w nowoczesne chlewnie we wspomnianej Chotczy-Józefowie. Zakład wyposażony został w zaawansowane urządzenia, pełną automatykę i monitoring. Wszystko to w miejscu, które jeszcze 6 lat temu było jedynie zdewastowanym, opuszczonym, dawnym PGR-em. Przedsiębiorca kupił również ziemię uprawną i obiekty po bankrutującej spółdzielni rolniczej w Michowie. Transakcje wymagały wsparcia kredytowego, ale jak zapewnia Amanowicz - było warto.

Stawiają na jakość

Dzięki nim ZM "Dobrosławów" zyskały pełną kontrolę nad jakością oferowanych klientom wyrobów. - Obecnie sami hodujemy trzodę, karmimy ją własnymi paszami na bazie naturalnych składników, prowadzimy ubój, produkcję wędlin i zajmujemy się ich dystrybucją. Dostarczamy klientom bardzo zdrowe wyroby, bez antybiotyków i sztucznych dodatków. Takiej jakości mięsa nie było na rynku już od dawna - zapewnia prezes.

Henryk Amanowicz na razie na emeryturę się nie wybiera. - Przejdę na nią jak będę miał 100 lat - szybko ucina temat. A zatem jakie są plany na przyszłość? - Dalszy, optymalny rozwój firmy w zgodzie z oczekiwaniami rynku i moimi ambicjami - zapowiada właściciel "Dobrosławowa". 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Będą nowe linie autobusowe i podwyżki cen biletów

Będą nowe linie autobusowe i podwyżki cen biletów

Miejski przewoźnik planuje nowe linie autobusowe. A pasażerów czekają od stycznia podwyżki cen biletów.

Drużyna Mateusza Stolarskiego za tydzień zagra u siebie z Pogonią Szczecin

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): To co było naszą siłą, czyli gra w defensywie teraz się odwróciło

Kolejny emocjonujący mecz z udziałem Motoru Lublin. Niestety, ponownie beniaminek musiał uznać wyższość rywali. Piłkarze Mateusza Stolarskiego długo byli w grze, ale w końcówce stracili aż cztery gole i ostatecznie przegrali 2:6. Jak spotkanie oceniają trenerzy?

Wojciech Białek (z prawej) strzelił w sobotnim meczu jedną z bramek dla Łady

Pierwsza porażka Lublinianki, hit kolejki w IV lidze dla Łady 1945 Biłgoraj

Łada 1945 Biłgoraj pewnie pokonała Lubliniankę. Kapitalny mecz rozegrali Wojciech Białek oraz Bartłomiej Poleszak.

Lubelszczyzna w demograficznym impasie. Najmniej dzieci w pow. krasnostawskim
MAGAZYN

Lubelszczyzna w demograficznym impasie. Najmniej dzieci w pow. krasnostawskim

Najwięcej dzieci rodzi się powiecie łukowskim, a najmniej w krasnostawskim. Problem słabnącej demografii to nowe wyzwanie dla społeczeństwa, ale też polityków.

Podatek od nieruchomości w górę. Miasto czeka na 82 miliony

Podatek od nieruchomości w górę. Miasto czeka na 82 miliony

Od przyszłego roku mieszkańcy Puław oraz właściciele miejscowych budynków zapłacą trochę więcej. Podatek od nieruchomości decyzją radnych, zgodnie z wolą prezydenta, zostanie podniesiony.

Górnik Łęczna tylko remisuje z Pogonią Siedlce. Słodka zemsta byłego napastnika

Górnik Łęczna tylko remisuje z Pogonią Siedlce. Słodka zemsta byłego napastnika

Po domowej wygranej z Wisłą Kraków na swoim stadionie Górnik Łęczna pojechał do ligowego outsidera po drugą z rzędu Wygraną. Łęcznianie prowadzili po kapitalnej bramce Fryderyka Janaszka, ale w końcówce spotkania remis gospodarzom uratował były napastnik Górnika Karol Podliński

Słaby trzeci kwartał w puławskich Azotach. Jest gorzej, niż było
biznes

Słaby trzeci kwartał w puławskich Azotach. Jest gorzej, niż było

Grupa kapitałowa puławskich Zakładów Azotowych ma za sobą jeden z najgorszych trzecich kwartałów w historii. Przychody ze sprzedaży w dół. Marża w dół. Chemiczny kombinat w trzy miesiące przyniósł 148 mln zł straty netto. Od początku roku to już minus 484 mln.

Uwaga kierowcy - w nocy i nad ranem będzie mglisto. IMGW wydało ostrzeżenia
pogoda

Uwaga kierowcy - w nocy i nad ranem będzie mglisto. IMGW wydało ostrzeżenia

Dzisiejsza noc część województwa spowije gęsta mgła. Instytut Meteorologi i Gospodarki Wodnej przed tym zjawiskiem ostrzega mieszkańców sześciu powiatów północnej i wschodniej Lubelszczyzny.

Zaczęli świetnie, ale hit kolejki nie dla Bogdanki LUK Lublin

Zaczęli świetnie, ale hit kolejki nie dla Bogdanki LUK Lublin

W hicie dziewiątej kolejki Bogdanka LUK Lublin przegrała na wyjeździe z PGE Projektem Warszawa 1:3. Dla lublinian była to pierwsza porażka w sezonie

Weekend z trzydziestką
foto
galeria

Weekend z trzydziestką

Trzydziestka nie zwalnia tempa. Weekendy w klubie 30 cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem Jeśli chcecie poczuć atmosferę tego miejsca, to obejrzyjcie naszą fotogalerię, a dowiecie się jak się bawi Lublin.

Mieszkańcy Skowieszyna przy odnowionym niedawno budynku świetlicy, gdzie docelowo może funkcjonować także remiza ochotniczej straży. Przy ociepleniu społecznie pracowało blisko 40 osób
społeczeństwo

Po godzinach, na urlopach, społecznie. Sami zmieniają swoją wioskę na lepsze

Czasem wystarczą niewielkie środki to osiągnięcia dużych rzeczy. Grupa mieszkańców Skowieszyna w gminie Końskowola udowadnia, że pracując razem dla dobra swojej wioski można naprawdę wiele. Sami zbudowali boisko, plac zabaw i staw rybny. Niedawno ocieplili świetlicę i to nie jest ich ostatnie słowo.

Puławscy radni po miesięcznym namyśle zgodzili się na nowy pakiet obligacji. Przeciwny zaciąganiu długu był klub PiS, którego radni uznali, że rządowa pomoc anuluje pożyczkowe potrzeby miasta w tym roku
Puławy

Gorąca dyskusja na sesji w Puławach. Jest zgoda na 10 mln długu

Podczas ostatniej sesji puławscy radni, po długiej dyskusji, zgodzili się na emisję obligacji komunalnych o wartości 10 mln zł. Rządząca miastem koalicja może odetchnąć z ulgą. Pieniądze z planowanego w budżecie długu to warunek rozstrzygnięcia przetargu m.in. na remont hali MOSiR.

Motor prowadził w Krakowie 1:0 i 2:1, ale znowu nie zdobył nawet punktu
WIDEO
film

Motor świetnie zaczął, ale fatalnie zakończył mecz z Cracovią [zobacz bramki]

Zaczęło się świetnie, ale skończyło tragicznie. Motor prowadził na wyjeździe z Cracovią 1:0 i 2:1. Niestety, ostatecznie przegrał aż 2:6. Drugi raz z rzędu kibice z Lublina muszą przełknąć bardzo gorzką pigułkę. Przed tygodniem żółto-biało-niebiescy zmarnowali przecież dwie bramki zaliczki i ulegli Widzewowi 3:4.

Rok akademicki rozpoczęty. Klubowe otrzęsiny studentów KUL
zdjęcia
galeria

Rok akademicki rozpoczęty. Klubowe otrzęsiny studentów KUL

Jak zacząć rok akademicki to z przytupem! Zobaczcie fotki z oficjalnych otrzęsin studentów KUL w klubie SERCE. O muzyczny klimat zadbał Jakub Oszust, aka Coudry, który wystąpił na żywo. Tak się bawi Lublin!

Hala Targów Lublin zamieniła się w ogród zoologiczny. Trwa ZOOpark
zdjęcia wideo
galeria
film

Hala Targów Lublin zamieniła się w ogród zoologiczny. Trwa ZOOpark

W weekend hala Targów Lublin to prawdziwy zwierzyniec. Można oglądać tutaj zwierzęta z całego świata jak i naszego podwórka. Spotkać można nawet te wymarłe - w hali grasuje "dinozaur".

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium