Pogoda, która obecnie panuje - wilgotna i ciepła – jest znakomita nie tylko dla urlopowiczów, ale i dla... chorób roślin.
Bez chemii nie zbierzesz plonów z działki
Rozpoczął się już zbiór plonów, więc można użyć wyłącznie preparatów nietoksycznych dla człowieka, po zastosowaniu których nie ma potrzeby stosowania okresu karencji. Może to być Biosept albo Grevit.
Obrona przed zarazą
Także pomidory wymagają intensywnej ochrony przed chorobami grzybowymi (zaraza może całkowicie pozbawić nas plonów) i bakteryjnymi.
Pryskamy je preparatami Bravo, Dithane czy Miedzian. Mają one okres karencji, w czasie których nie można spożywać pomidorów, ale do zbioru plonów jest jeszcze daleko. Pogoda nie sprzyja kwitnieniu i zawiązywaniu owoców przez te warzywa.
Można próbować przyspieszyć proces, zanurzając w pełni rozwinięte kwiaty w preparacie Betoxon.
Chronimy krzewy róż przed szarą pleśnią i innymi chorobami. Pryskamy je preparatami Topsin czy Amistral. Grzyby mogą zaatakować również drzewa, przede wszystkim jabłonie, u których pojawi się parch jabłoni. Pryskamy je profilaktycznie na przykład Kaptanem.
Pod koniec lipca i na początku sierpnia zbieramy czosnek, bo później ząbki mogą się rozsypać, oraz cebule z dymki.
Wysiewamy warzywa i kwiaty
Lipiec to pora na wysiew kwiatów dwuletnich, jak malwa, bratki, niezapominajki, goździki. Dzielimy i przesadzamy karpy irysów. To najlepsza pora na taki zabieg. Sadzimy je płasko i płytko. Byliny, które kwitły w kwietniu i maju, przycinamy, dzielimy i przesadzamy.
Intensywne opady deszczu powodują wypłukiwanie składników pokarmowy z gleby, więc należy pamiętać o nawożeniu. Jego ostatni termin trzeba zaplanować do końca lipca, aby wieloletnie rośliny zdążyły się przygotować do zimy. Nawozimy róże, drzewa i krzewy owocowe.
U drzew owocowych należy wykonać letnie cięcie, które ograniczy występowanie chorób. Na przełomie lipca i sierpnia tniemy jabłonie, wiśnie i czereśnie.