Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
d W kuchni przebywamy najczęściej. Z chęcią odwiedzają ją także nasi goście. Architekci wnętrz mówią, że ma być ergonomiczna i zgodna z gustem użytkowników. Trudno czasami to pogodzić, zwłaszcza kiedy nie bardzo wiemy, jak do tego przystąpić.
Żeby nasze kuchnie mogły być wzorcowo urządzone i żebyśmy czuli się w nich dobrze, warto skorzystać z podpowiedzi projektantów wnętrz. Oni dokładnie pomierzą nasze pomieszczenie, znają materiały, jakie mogą być wykorzystane do zbudowania szafek, blatów, zabudowy sprzętów gospodarstwa domowego, podpowiedzą jak optycznie można zwiększyć albo zmniejszyć kuchnię.
Coraz częściej korzystamy z pomocy projektantów nie tylko przy urządzaniu nowych mieszkań, ale także przeprowadzając remonty w kilku- a nawet kilkunastoletnich mieszkaniach.
– Często konfrontacja własnych pomysłów z podpowiedziami projektanta prowadzi do weryfikacji niepotrzebnych wydatków, które klienci musieliby ponieść. Służymy także podpowiedziami, jak zgrać kolorystycznie nasze pomieszczenie z innymi pokojami w mieszkaniu lub domu, jak urządzić kuchnię, żeby była funkcjonalna – mówi Urszula Smereczyńska – Żelazna, projektant wnętrz.
Nie zawsze nasi Czytelnicy mogą skorzystać z pomocy projektanta wnętrz, dlatego też chcemy Państwu pomóc, rozpoczynając akcję: Bezpłatnie zaprojektujemy Ci kuchnię. Pani Urszula Smereczyńska – Żelazna, projektant wnętrz w lubelskiej firmie Wolco Sp. z o.o. pomoże każdemu, kto do nas się zwróci z prośbą o zaplanowanie nowej kuchni lub starej przed remontem. Jeśli zajdzie potrzeba będziemy odwiedzać Państwa osobiście w domach.
Żeby skorzystać z pomocy pani Urszuli należy nadesłać na adres redakcji plan kuchni z zaznaczonymi odpowiednimi urządzeniami (podajemy je obok). Nasz adres: Dziennik Wschodni, dodatek Dom, ul. Staszica 20; 20 – 081 Lublin. Prosimy dopisać na kopercie – Kuchnia marzeń. Czekamy na listy od Państwa! (Urszula Kieller)
