W marketach można również kupić: ozdobne końcówki karniszy, uchwyty do zasłon, klamry oraz agrafki, czyli bardziej dyskretne zamienniki tradycyjnych żabek. Zaletą agrafek jest to, że nie widać ich spoza zasłony. Przyczepiamy je bezpośrednio do taśmy marszczącej materiał zasłonowy lub firanę, a następnie wsuwamy w szynę sufitową. Dzięki takiemu upięciu likwidujemy wolną przestrzeń pomiędzy zasłoną a karniszem.
Nowatorskim rozwiązaniem są także spiralne uchwyty do zasłon lub firan, które zastępują tradycyjny karnisz. W przypadku tego rozwiązania firana lub zasłona owinięta wokół spiralnych uchwytów opada fantazyjnie po bokach okna spełniając głównie rolę dekoracyjną.
W wysokich pomieszczeniach możemy mieć problem z przesuwaniem zasłon. Często wykonujemy różne sztuki, wieszamy się na firanie lub stajemy na stołku, by przesunąć zaklinowane w szynie żabki. Możemy jednak uprościć całą czynność, wykorzystując w tym celu specjalne patyczki zaczepiane na pierwszej żabce, które pomagają w przesuwaniu zasłony, eliminując konieczność wspinania się na krzesło lub drabinkę.
Obecnie modną ozdobą zasłon są wody, czyli marszczenie w formie falbany, szyte z dolnego brzegu zasłony. W równych odstępach tkanina jest lekko podciągana do góry tworząc dekoracyjne ząbki.