Zmieniono przepisy dotyczące wypłacania premii mieszkaniowych. Obecnie są one korzystne dla posiadaczy książeczek mieszkaniowych i lokatorów spłacających kredyty w spółdzielniach
Ruszą wykupy i budowy
Szybciej będą mogli skorzystać z premii także posiadacze książeczek mieszkaniowych finansujący budowę w spółdzielni mieszkaniowej lub w firmie developerskiej. Teraz, żeby otrzymać premię należy sfinansować co najmniej 60 proc. kosztów budowy. Nowelizacja natomiast wprowadza zapis, że wystarczy już wpłata połowy wymaganej kwoty.
Ważne jest także to, że wykorzystanie premii w czasie trwania inwestycji przestanie być ryzykowne. Na podstawie starych zapisów tracili ją bezpowrotnie wszyscy, którzy po przelaniu pieniędzy na konto spółdzielni lub developera, wycofali się z budowy. W takich przypadkach premia wracała do budżetu państwa. Nowe zapisy umożliwiają ponowne wykorzystanie premii tym, którzy np. zrezygnują z budowy mieszkania w jednej spółdzielni lub firmie developerskiej, a potem w ciągu sześciu miesięcy zaczną inwestycje w innej.
Stare kredyty dostrzeżone
Obecnie lokatorzy ci, nie muszą spłacać odsetek, wystarczy, że spłacają raty kapitałowe według tzw. normatywu (obecnie 2,53 zł/mkw. mieszkania). Odsetki od banku wykupuje budżet państwa. Lokatorzy, kiedy spłacą kapitał mogą zacząć zwracać odsetki. Obowiązujące przepisy zachęcają do szybszej spłaty długu, np. lokatorowi, który regularnie spłaca kredyt nie są naliczane odsetki od odsetek, które państwo wykupiło od banku. Poza tym spłata całego kredytu i 30 proc. dotychczas wykupionych przez państwo odsetek nagradzane jest umorzeniem reszty (70 proc. odsetek). Nowelizacja pozwala na korzystanie z tego zapisu jeszcze do końca 2005 r. Miała ona przestać obowiązywać już od 2003 r.
Lokatorom, którzy będą mieli kłopoty finansowe i problemy ze spłatą kredytu, bank PKO BP będzie mógł o rok przedłużyć częściowe zawieszenie spłaty.