Po kwietniowym losowaniu, do nowego mieszkania wprowadzi się zwycięzca naszego konkursu. Warto wcześniej dowiedzieć się, jakie opłaty czekają szczęśliwego laureata w związku z zamieszkaniem.
Zgodnie z terminologią, mieszkania we wspólnocie są bezczynszowe. Dlaczego? W spółdzielni płaci się czynsz, a we wspólnocie, koszty zarządu nieruchomością wspólną oraz zaliczki na media.
- Mieszkam we wspólnocie - mówi pani Anna. - Za 50 metrów kwadratowych płacę około 200 zł. Wliczone w to są woda, ścieki, śmieci. Reszta pieniędzy idzie na tzw. remontówkę i utrzymanie bloku. Za podobne mieszkanie w spółdzielni znajomi płacą kilka razy więcej.
We wspólnocie mieszkaniowej nie płaci się ani czynszu, ani kosztów administracyjnych. Jest to jeden z podstawowych powodów, dla których lokatorzy komunalni decydują się na wykup swoich lokali od gminy. Nie oznacza to, że właściciele nie ponoszą żadnych opłat. Oprócz opłat związanych z ich lokalami (prąd, gaz, woda itd.) muszą ponosić koszty utrzymania nieruchomości wspólnej, np. remonty, bieżąca konserwacja oraz utrzymanie czystości i porządku w budynku.
Najważniejsze jest jednak to, że nikt inny tylko właściciele mieszkań sami decydują, ile mają płacić, podejmując w tej sprawie uchwałę. Jeżeli zarząd lub zarządca próbuje samowolnie narzucić wysokość opłat, właściciele zawsze mogą "zrezygnować” z jego usług.