Jeśli na danym osiedlu do urn pójdzie 80 proc. mieszkańców to między blokami pojawi się 80 nowych drzew. Tak do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich zachęca mieszkańców Poznań. W Lubelskiem nagrody za frekwencję mogą dostać tylko wsie.
28 czerwca w Poznaniu do urn poszło 72,85 proc. uprawnionych do głosowania. Była to jedna z największych frekwencji w kraju. W wypełnianiu obywatelskiego obowiązku przodowały osiedla Strzeszyn (80,99 proc.), Umultowo (80,05 proc.) i Ławica (79,74 proc.)
– Serdecznie dziękuję za bardzo wysoką frekwencję w I turze i zachęcam do udziału w głosowaniu 12 lipca. Dodatkową motywacją niech będzie wewnętrzna rywalizacja pomiędzy osiedlami – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Na osiedlu, które uzyska najwyższą frekwencję zasadzimy tyle drzew, ile punktów procentowych będzie ona wynosiła. Na przykład, jeżeli będzie to 80 proc., to dane osiedle może spodziewać się 80 nowych drzew.
Na osiedlach jesienią posadzone mają być m.in. kasztanowiec czerwony, platan, dąb czy lipa. To gatunki dobrze sprawdzające się w warunkach miejskich.
W Lublinie, ani w żadnym z miast w województwie lubelskim, samorządowcy nie prowadza żadnych kampanii profrekwencyjnych.
Taki konkurs dla gmin z województwa lubelskiego ogłasza marszałek Jarosław Stawiarski.
„W ramach akcji profrekwencyjnej #AktywnaLubelskaWieś 3 gminy o największej frekwencji w każdej z 4 części naszego regionu: bialsko-podlaskiego, chełmskiego, lubelskiego i zamojskiego będą mogły wnioskować o dofinansowanie na doposażenie świetlicy, placu zabaw czy skweru” – zapowiada Urząd Marszałkowski na swoim Facebooku.
Konkurs jest skierowany wyłącznie do gmin wiejskich, gmin miejsko-wiejskich (z wyłączeniem miast powyżej 20 tys.) i gmin miejskich do 20 tys. mieszkańców.
Do wzięcia jest od 30 tys. (3. miejsce) do 50 tys. (1. miejsce) złotych. Pieniądze mają trafić do 12 gmin w województwie.
W Koszalinie w pierwszej turze zagłosowało prawie 66 procent uprawnionych.
– W Koszalinie mieliśmy jedną z najwyższych frekwencji spośród dużych ośrodków miejskich. Do Szczecina zabrakło nam niecałego procenta, skąd też zachęcenie do tego, aby mieszkańcy w drugiej turze wzięli udział w wyborach – wyjaśnił prezydent Koszalina Piotr Jedliński.
Prezydent miasta zapowiedział, że osiedle z najwyższą frekwencją otrzyma 15 tysięcy złotych. Dwa kolejne odpowiednio po 10 i 5 tysięcy. Pieniądze będzie można przeznaczyć na miejsca rekreacji.