Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szkoła Podstawowa w Zemborzycach Tereszyńskich
Studiowała polonistykę i logopedię na UMCS. Skończyła też studia podyplomowe z bibliotekoznawstwa i nauczania dzieci niepełnosprawnych. W zawodzie nauczyciela pracuje od 10 lat. Obecnie jest nauczycielką języka polskiego.
- Wybrałam taką profesję ze względu na rodzinną tradycję. Mama i siostra też uczą. Poza tym bardzo lubię dzieci, mam troje własnych - wyjaśnia.
Jak sama twierdzi praca z dziećmi to ciągłe wyzwania. - Dzieciaki zmuszają do myślenia, nie pozwalają spocząć na laurach - opowiada. - Przy nich jestem w ciągłym ruchu.
A co najbardziej lubi w swojej pracy? - Mogę wejść w świat dziecka, spojrzeć jego oczami - odpowiada bez wahania. -Najcenniejsza rzecz ,to dziecięca wdzięczność, bo wiem, że jest szczera.
Oprócz lekcji prowadzi szkolny teatr. - Staram się pokazać, że to też może być świetna zabawa - mówi. - Przy okazji łowię talenty.
- Wybrałam taką profesję ze względu na rodzinną tradycję. Mama i siostra też uczą. Poza tym bardzo lubię dzieci, mam troje własnych - wyjaśnia.
Jak sama twierdzi praca z dziećmi to ciągłe wyzwania. - Dzieciaki zmuszają do myślenia, nie pozwalają spocząć na laurach - opowiada. - Przy nich jestem w ciągłym ruchu.
A co najbardziej lubi w swojej pracy? - Mogę wejść w świat dziecka, spojrzeć jego oczami - odpowiada bez wahania. -Najcenniejsza rzecz ,to dziecięca wdzięczność, bo wiem, że jest szczera.
Oprócz lekcji prowadzi szkolny teatr. - Staram się pokazać, że to też może być świetna zabawa - mówi. - Przy okazji łowię talenty.
