

Dzieci i młodzież uczące się w dużych miastach mogą zostać skierowane na naukę zdalną. To jeden z rozważanych przez rząd scenariuszy.

To nieoficjalne jeszcze ustalenia Rada Zet. Ministerstwo Edukacji i Nauki rozważa kilka scenariuszy działania w pandemii, a jednym z nich jest wysłanie na zdalną naukę uczniów w miastach 200 tysięcy mieszkańców .
– Dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej najprawdopodobniej dalej będą uczyć się stacjonarnie. W innym rozważanym wariancie o przejściu na naukę zdalną zdecyduje dyrektor danej szkoły za zgodą rady rodziców, a nie jak obecnie sanepid na wniosek dyrektora – dodaje Radio Zet i wyjaśnia, że w takim wariancie zdalne nauczanie ma być utrzymane do zakończenia ostatniego turnusu ferii.
– Oficjalną decyzję, jak nauka ma wyglądać, mamy poznać po dzisiejszym spotkaniu ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim – podaje stacja.
