
W wielu szkołach językowych zaczyna się nabór. Jak dobrze wybrać? Przede wszystkim nie wstydzić się pytać. Tu akurat ciekawość popłaca.

Jak dodaje Daria, nie warto kierować się wyłącznie ceną kursu, choć zakłada się, że te droższe szkoły są lepsze. Często w cenie oferują podręczniki, pomoce i opłatę za egzamin.
W samym Lublinie szkół jest tak dużo, a ich reklama tak przekonywująca, że ktoś początkujący może być zdezorientowany. Czytamy, że można nauczyć się języka w ciągu miesiąca, że przygotują do konwersacji w określonym zawodzie, lub też niemal gwarantują zdanie egzaminu międzynarodowego.
- Na pewno nic bez wysiłku nie przychodzi - stwierdza Daria. - Uczyć się zawsze trzeba, i trzeba mieć motywację do nauki. Być może w ciągu miesiąca, ktoś się nauczy podstaw, ale na pewno nie konwersacji. Będzie się porozumiewał jak przysłowiowy Kali, ale nie porozmawia swobodnie z obcokrajowcem.
Dlatego do zbyt optymistycznych obietnic szkół trzeba podchodzić z pewną rezerwą. Bez systematycznej nauki nic z tego nie będzie.
Zawsze warto poprosić o informator wydany przez szkołę choćby po to, aby dowiedzieć się jakim potencjałem dydaktycznym, pomocami i uprawnieniami dysponuje. Trzeba wiedzieć na jakich poziomach są kursy, czy są dla określonych grup zawodowych, jaki jest czas trwania lekcji i samego kursu. W niektórych szkołach organizowana jest tzw. próbna lekcja za darmo i dopiero po niej można podjąć decyzję. Szkoła powinna przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną lub test i skierować do grupy na odpowiednim poziomie.
- Warto się zorientować jakie certyfikaty otrzyma się po ukończeniu kursu, czy zdaniu egzaminu - mówi Daria. - Znam przykłady, że były one wymagane przez pracodawców. Jednak powinien to być certyfikat honorowany powszechnie, a nie taki "własny” dokument szkoły.
Wśród tych, którzy nie mają ochoty na siedzenie w ławkach istnieje opinia, że jeśli nie znając języka pojedzie się do obcego kraju, konieczność zmusi do nauczenia się go.
- Zapewne życie do tego zmusi, ale będzie to język na poziomie bardzo podstawowym, bez możliwości wymiany zdań, poglądów, bardzo ubogi - mówi Daria. - Dlatego warto włożyć trochę wysiłku i pójść do szkoły.