Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego Ministerstwo Edukacji Narodowej i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina rodzicom uczniów o ich prawach.
Jeśli kupiliśmy dla naszej pociechy w antykwariacie lub komisie używane podręczniki i w domu zauważymy ich wadę możemy, a nawet powinniśmy je reklamować. Mamy na to rok. Aż dwa lata mamy na reklamowanie nowych produktów. Reklamację najlepiej złożyć na piśmie, w którym opisujemy usterkę i wybieramy jedno z czterech żądań: wymiana towaru na nowy wolny od wad, naprawa towaru, obniżenie ceny i odstąpienie od umowy. Do reklamacji dołączamy dowód zakupu.
A jeśli nie spodoba nam się np. tornister kupiony przez internet? Konsumentowi przysługuje 14-dniowe prawo do odstąpienia od umowy. Termin liczony jest on chwili dostarczenia towaru. Przepis ten dotyczy jednak wyłącznie zakupów w sklepach internetowych. Jeśli kupimy towar od innego konsumenta lub w trybie aukcji publicznej nie mamy prawa do odstąpienia od umowy.
UOKiK przypomina także, że zapisując dziecko do prywatnej szkoły językowej lub firmy zajmującej się udzielaniem korepetycji grupom osób, każda zmiana istotnych warunków umowy, czyli np. ceny, miejsca odbywania się zajęć, godzin zajęć, czy nauczyciela może być podstawą do odstąpienia umowy przez konsumenta bez ponoszenia z tego tytułu żadnych dodatkowych opłat. Urząd zakwestionował też zapisy w regulaminach mówiące, że „rodzice dzieci nowoprzyjętych do przedszkola wpłacają bezzwrotne wpisowe…”. Uznano, że jest to praktyka niezgodna z prawem, ponieważ konsumenci, którzy odstępują od umowy mają prawo domagać się zwrotu opłat za usługi, z których nie korzystali. Przedsiębiorca może zatrzymać tylko taką część pieniędzy, która odpowiada kosztom faktycznie poniesionym np. za zakup wyprawki dla przedszkolaka czy rezerwację sali.