Lubelski emeryt, który pobiera średnią dla naszego regionu emeryturę w wysokości 2400 złotych, powinien od nowego roku dostawać o 178 złotych więcej – wylicza ZUS. Ale już przy świadczeniach powyżej 5 tys. zł pojawi się minus.
Takie wyliczenia wynikają wyłącznie ze zmian podatkowych zapisanych w Polskim Ładzie. A te będą miały bezpośrednie przełożenie na to, jaka będzie wysokość świadczenia „na rękę” dla podopiecznych ZUS.
– Roczna kwota dochodu wolnego od podatku wzrośnie do 30 tys. zł, czyli kwota zmniejszająca podatek wyniesie 5100 zł rocznie. Wzrośnie też do 120 tys. zł pierwszy próg podatkowy. Kolejna zmiana dotyczy składki zdrowotnej – nie będzie ona pomniejszała zaliczki na podatek dochodowy. To wszystko wpłynie między innymi na wysokość emerytur i rent netto, czyli kwot wypłacanych „na rękę” (po potrąceniu podatku i składki zdrowotnej) – przypomina Małgorzata Korba, regionalny rzecznik ZUS w województwie lubelskim.
– Zdecydowana większość osób pobierających świadczenia z ZUS, bo około 95 procent, od stycznia będzie otrzymywać wyższe przelewy lub przekazy pocztowe.
Zmiany podatkowe nie wpłyną na wypłaty świadczeń, które brutto wynoszą do około 483 złotych miesięcznie. Świadczenia w przybliżeniu od 484 zł do 4920 zł brutto od stycznia będą dawać wyższą wypłatę „na rękę” niż dotychczas. Dopiero w przypadku świadczeń powyżej 5000 brutto wypłata „na rękę” będzie niższa. Najwięcej zyskają osoby z emeryturą w wysokości 2500 zł brutto, bo w ich przypadku świadczenie na rękę wzrośnie z 2088 zł do 2275 zł (o 187 złotych).
Trzeba zaznaczyć, że powyższe wyliczenia nie uwzględniają przyszłorocznej waloryzacji emerytur i rent.