Niemal przez godzinę meczu Francji z Irlandią pachniało niespodzianką. Drużyna Martina O’Neilla prowadziła 1:0, ale ostatecznie musiała się pogodzić z porażką 1:2/ Bohaterem gospodarzy mistrzostw był Antoine Griezmann, autor dwóch goli
Nie minęło sześćdziesiąt sekund gry, a sędzia Nicola Rizzoli musiał wskazać na „wapno”. Shane Long naciągnął arbitra na karnego, bo będąc w polu karnym poczekał aż Paul Pogba wpadnie na niego i kiedy jego plan wypalił od razu runął na murawę. Do piłki podszedł Robbie Brady i bardzo precyzyjnym strzałem od słupka posłał piłkę do siatki.
W pierwszej części spotkania podopieczni Didiera Deschampsa nie potrafili się pozbierać i nie mieli zbyt wielu klarownych okazji. Wszystko zmieniło się po przerwie. Sygnał do ataku dał Griezmann. Napastnik Atletico Madryt w 57 minucie doprowadził do wyrównania po pięknym strzale głową. Na słowa uznania zasłużył jednak także Bacary Sagna, który posłał kapitalną centrę w pole karne Irlandii.
Kilka minut później kolejna szybka akcja Francji przyniosła gospodarzom drugiego gola. Tym razem świetnie zachował się Oliver Giroud, który upadając już na boisko odegrał do wbiegającego w pole karne Griezmanna. A ten bez problemów przymierzył do rogu i po raz drugi utonął w objęciach kolegów. Po chwili gracz Atletico sunął z kolejną akcją i kiedy szykował się już do strzału równo z trawą „wyciął” go Shane Duffy. Sędzia pokazał graczowi Irlandii czerwoną kartkę i było już jasne, że „Trójkolorowi” tego meczu nie przegrają.
Gospodarze Euro 2016 wygrali 2:1, ale mogli zdobyć jeszcze więcej goli. Andre Pierre Gignac huknął w poprzeczkę, a dobrą okazję na skompletowanie hat-tricka zaprzepaścił również Griezmann. – Mamy niesamowitą drużynę, w której każdy może odmienić losy spotkania. W grupie byli to Anthony Martial i Dimitri Payet, a teraz Griezmann. Musieliśmy się mocno postarać o wygraną, bo rywale mają dobry zespół. A kiedy szybko objęli prowadzenie sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała. Podniosłem głos w przerwie, ale byliśmy też bardziej żywi po zmianie stron i to pomogło wygrać – ocenia Deschamps cytowany przez portal uefa.com.
Francja – Irlandia 2:1 (0:1)
Bramki: Griezemann (57, 61) – Brady (2-z karnego).
Francja: Lloris – Sagna, Rami, Kościelny, Evra – Pogba, Kante (46 Coman, 90 Sissoko), Matuidi – Griezmann, Giroud (73 Gignac), Payet.
Irlandia: Randolph – Coleman, Keogh, Duffy, Ward – Brady, McCarthy (72 Hoolahan), Hendrick, McClean (69 O’Shea) – Long, Murphy (65 Walters).
Żółte kartki: Rami, Kante – Coleman, Hendrick.
Czerwona kartka: Duffy (Irlandia, 66 minuta, za faul).
Sędziował: Nicola Rizzoli (Włochy). Widzów: 56279.