Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fot. Tobias Klenze/wikipedia
Na zakończenie przygotowań do Euro 2016 reprezentacja Islandii ostro sobie postrzelała. W poniedziałkowym meczu z Liechtensteinem wygrała 4:0.
Już do przerwy gospodarze prowadzili 3:0. Wynik otworzył Kolbeinn Sightorsson, który zdobył swojego 20 gola w narodowych barwach w 10 minucie.
Niedługo później pierwsze trafienie w kadrze zaliczył za to Birkir Savarsson. A potrzebował do tego aż… 57 występów. Tuż przed przerwą na 3:0 podwyższył Alfred Finnbogason.
W drugiej połowie na murawie zameldował się chociażby Eidur Gudjohnsen. I to właśnie 37-letni, były gracz Chelsea i FC Barcelony ustalił rezultat na 4:0. Po ładnej zespołowej akcji dostawił tylko nogę i z kilku metrów pokonał bramkarza rywali.
Islandia rozpocznie Euro od bardzo trudnego meczu. 14 czerwca o godz. 21 zmierzy się z Portugalią.
Islandia – Liechtenstein 4:0 (3:0)
Bramki: Sigthorsson (10), B. Savarsson (20), Finnbogason (42), Gudjohnsen (82).
Islandia: Halldorsson – Savarsson, Ingason, Skulason (86 Magnusson), Sigurdsson (54 Hermannsson), Gudmundsson (46 Bjarnason), Sigurdsson, Gunnarsson, Traustason (69 Hallfredsson), Sigthorsson (79 Sigurjonsson), Finnbogason (46 Gudjohnsen).
