Postapokalipsa w różowym odcieniu, czyli klasyczne rozwiązania w nowym wydaniu. Dziś premiera gry Far Cry New Dawn.
Gra Far Cry New Dawn została zapowiedziana w grudniu minionego roku, a już dziś trafiła do sprzedaży. Takie tempo nie powinno specjalnie dziwić, bo nie mamy do czynienia z pełnoprawną kontynuacją, a wariacją na temat ostatniej części serii, czyli Far Cry 5.
Akcja Far Cry New Dawn zabiera nas do hrabstwa Hope Conty w stanie Montana - to miejsce doskonale znane tym, którzy grali w Far Cry 5.
Tym razem zamiast sielankowych wiejskich widoków dostaniemy niemniej kolorową postapokalipsę: rzecz dzieje się 17 lat po wydarzeniach z "piątki", a jednym z najważniejszych wydarzeń, które miały miejsce w tym czasie była wojna nuklearna.
A nie trudno zgadnąć, że atomowe eksplozje miały znaczący wpływ na miejscową faunę, florę i infrastrukturę.
Rolę czarnego charakteru pełnią tym razem bliźniaczki Mickey i Lou. Wraz ze swoją bandą pałętają się po Hope County i łupią wszystko i wszystkich.
Takie podejście do redystrybucji zasobów materialnych ma jednak swoich przeciwników - to mieszkańcy bazy Prosperity, która szybko stanie się i naszą bazą wypadową. Tu znajdziemy specjalistów od przerabiania i konstruowania broni, tu dostaniemy większość zadań, tu wreszcie znajdziemy co ciekawsze "postapokaliptyczne" pojazdy.
W Far Cry New Dawn poza wspomnianym Hope Conty od czasu do czasu będziemy mogli wziąć udział w ekspedycjach w inne - nieznane z części piątej - rejony kraju zniszczonego przez wojnę.
Gra doczekała się już sporej liczby recenzji. W serwisie metacritic.com - w zależności od platformy - oscylują one od 73 do 75 punktów na 100.
Far Cry New Daw: Zwiastun premierowy
Far Cry New Dawn: Pierwsze minuty rozgrywki