(fot. PATRYCJA KWITEK)
W weekend komplety punktów dopisali do dorobku: Brat-Cukrownik Siennica Nadolna, Agros Suchawa, Sparta Rejowiec Fabryczny, Ruch Izbica, Ogniwo Wierzbica i Frassati Fajsławice. Spółdzielca Siedliszcze podzielił się punktami z Orłem Srebrzyszcze
Wicelider rozgrywek wykorzystał atut własnego boiska i pewnie pokonał Granicę Dorohusk. Gospodarze zaczęli trafiać do bramki rywala – cztery gole strzelili w siedmiu minut. Miejscowych wyprowadził na 1:0 silnym strzałem w róg bramki kapitan Arnold Kister. Na 2:0 podwyższył uderzeniem z bliska Krystian Szczepaniuk. Dwa kolejne trafienia zapisali na swoim koncie Mateusz Kniażuk i Paweł Szadura. Szczególnej urody była bramka ostatniego, który przelobował bramkarza gości.
Prowadząc 4:0 miejscowi rozluźnili nieco szyki, co wykorzystali przyjezdni. W kadrze Brata zadebiutował młodszy brat Aleksandra Urbańskiego – Adam. – Otrzymał swoje minuty w roli bocznego obrońcy i je wykorzystał. Zobaczymy jaka będzie przyszłość tego zawodnika. Mecz był pod naszą kontrolą. Już w pierwszej połowie powinniśmy strzelić kilka bramek i zamknąć mecz. W przerwie były niepotrzebne nerwy. Jak widać w ciągu siedmiu minut potrafiliśmy strzelić aż cztery gole i przesadzić o końcowym sukcesie – ocenia trener Brata Andrzej Ignaciuk.
– Tylko dzięki dobrej dyspozycji w bramce Piotra Kopcia w pierwszej połowie utrzymywał się korzystny wynik. Zmierzyliśmy się z bardzo dobrze dysponowanym zespołem Brata. Popełniliśmy za dużo błędów, stąd tak niekorzystny wynik – ocenia Marek Grzywna, trener Granicy.
Brat-Cukrownik Siennica Nadolna – Granica Dorohusk 4:2 (0:0)
Bramki: Arnold Kister (48), Szczepaniuk (50), P. Szadura (53), Kniażuk (55) – Słomka (87), Michał Grzywna (90 + 1).
Brat-Cukrownik: Dębski – Wędzina, D. Jopek (65 Adam Urbański), Pachuta, Szczepaniuk, Kniażuk, Arkadiusz Kister (75 Zdunek), Arnold Kister (55 Witka), Aleksander Urbański, P. Szadura (75 Kalisiewicz), Suduł (70 Nowicki).
Granica: Kopeć – Piotrowski, Marek Grzywna, Olęder, Michał Grzywna, Denkiewicz (46 Gregorczuk), Furmanik, Słomka, Rondoś (80 Lutruk), Sokołowski (88 Daniluk), Maliszewski.
Beniaminek z Suchawa nie oszczędził outsidera z Kraśniczyna. Miejscowi zwyciężyli aż 8:1 i powiększyli swój dorobek o cenne trzy punkty. Po tej porażce sytuacja Tatrana w tabeli staje coraz mniej komfortowa. – Pojechaliśmy na mecz tylko w 11-osobowym składzie. Już w trakcie miało dojechać dwóch kolejnych zawodników, ale ostatecznie nie dotarli. Gramy młodzieżą, szczególnie w obronie. Młodym zawodnikom brakuje doświadczenia. Rywale na bokach boiska wykorzystywali słabe strony naszych defensorów. Będziemy do końca walczyć o utrzymanie – mówi prezes Tatrana Lucjan Fedak.
– Cieszą trzy punkty, martwi jednak skuteczność. Spokojnie powinniśmy strzelić co najmniej 20 goli. Mecz zagraliśmy już o godzinie 11 w sobotę z powodu ślubu Łukasza Namczuka, naszego zawodnika i brata bramkarza Mateusza – podsumowuje Robert Wójcik, prezes Agrosu.
Agros Suchawa – Tatran Kraśniczyn 8:1 (2:0)
Bramki: S. Staszewski (2), Lejko (7, 58, 73), Sekulski (48, 61, 85, 88) – Tymicki (60).
Agros: M. Namczuk (85 Zyglewski) – Celiński, K. Staszewski, B. Staszewski, Tomaszewski, Boczuliński (69 Krawczuk), E. Mikulski (60 Bylina), Hrycak, Lejko (72 Wasylik), S. Staszewski (69 Gruszczyński), Sekulski.
Tatran: Kowalski – Kowalczyk, Matycz, Sadlak, P. Sawczuk, Dębski, M. Sawczuk, Tymicki, Błaszczak, Tokarczyk, Szeniak.
Unia Białopole prowadziła z liderem z Rejowca Fabrycznego 2:1, a mimo to przegrała 2:3. – Zamiast strzelić na 3:1, czy 4:1 daliśmy sobie wbić dwie bramki i punkty nam odjechały – ubolewa Jan Ostrowski, prezes klubu z Białopola.
Miejscowi mogą mieć pretensje tylko do siebie. Tym bardziej, że w bramce Sparty z konieczności zadebiutował 15-letni Jakub Kamiński. Zastąpił podstawowego bramkarza gości Patryka Podlipnego. Ten z kolei musiał opuścił boisko z powodu czerwonej kartki za zagranie piłki ręką poza karnym. – Już wcześniej mieliśmy swoje okazje do strzelenia goli, ale ich nie potrafiliśmy wykorzystać. Bramki zdobyliśmy dopiero w końcówce. Nie zmienia to faktu, że nasza wygrana jest jak najbardziej zasłużona – twierdzi Andrzej Wilczyński, kierownik Sparty.
Unia Białopole – Sparta Rejowiec Fabryczny 2:3 (1:1)
Bramki: Steciuk (12), Poterucha (52) – Kraszkiewicz (36 samobójcza), Głowacki (82), Adamiec (86).
Czerwona kartka: Patryk Podlipny (Sparta) w 61 min, za zagranie piłki ręką poza polem karnym.
Białopole: Kozłowski – Bureć, Piekaruk, Kaznowski (46 Cor), Ślusarz (46 Kołodziejczyk), Kraszkiewicz, Łukaszewski (86 A. Oleszczuk), K. Oleszczuk, Steciuk, Mazur (88 Tabuła), Poterucha.
Sparta: Podlipny – Oleksiejuk, Kasperek, Wójcik, Rossa (63 Rutkowski), Adamiec, Wołos, Bielak (61 Kamiński), Barabasz, Martyn (90 Hawerczuk), Głowacki.
Ruch Izbica zainkasował komplet punktów w spotkaniu z beniaminkiem Startem-Regent Pawłów. Do przerwy jednak prowadzili goście 2:1 zdobywając dwie bramki w ciągu dwóch minut. – Prowadząc mieliśmy dwie okazje do podwyższenia wyniku, obie miał Kamil Kister. Szkoda, że nie udało się tego zrobić. Porażka trochę boli, ale pamiętajmy, że straciliśmy dwie bramki grając już w podwójnym osłabieniu – mówi Grzegorz Mazurek, prezes Startu-Regent Pawłów. – Nie wiedzieć czemu po 30 minutach dobrej gry w pierwszej połowie nagle naszym zawodnikom „odcięło” prąd. W drugiej połowie, a szczególnie kiedy goście grali już bez dwóch piłkarzy, górowaliśmy nad rywalem – ocenia Marcin Antoniak, kierownik Ruchu Izbica.
Ruch Izbica – Start-Regent Pawłów 4:2 (1:2)
Bramki: Jasiński (12, 70), Kryłowicz (80), Lewandowski (87) – A. Mazurek (39), Kędzierski (40).
Czerwona kartka: Mateusz Maliński (Start-Regent) w 47 min, za drugą żółtą; Gabriel Kędzierski (Start-Regent) w 79 za drugą żółtą.
Ruch: Sowa – Michał Śliwa, S. Swatowski (75 Fornal), Wlizło, Hopko, I. Swatowski (60 I. Pawlak), Lewandowski, Malczewski, Kryłowicz (90 Binek), Jasiński, Antoniak (46 Nizioł).
Start-Regent: Skrzypa – Żukowski, Maliński, Sołtys, Jakóbczyk, Kędzierski, Rasiński (80 Karauda), Gryć, Kister (70 M. Chybiak), A. Mazurek, Siepsiak.
Spółdzielca podzielił się punktami z Orłem Srebrzyszcze. Po pierwszej połowie prowadzili goście. – W pierwszej części przeważał Orzeł, w drugiej już my. Remis jest wynikiem sprawiedliwym – ocenia Zbigniew Droń, prezes klubu z Siedliszcza.
Spółdzielca Siedliszcze – Orzeł Srebrzyszcze 1:1 (0:1)
Bramki: Braniewski (70) – Ł. Tatysiak (15).
Spółdzielca: Pawlak – Antonowicz, Braniewski, Osoba (70 Roczon), Nazarewicz, Żukowski (26 Iwaniuk), Moniakowski, Jędruszak, Żuk, Mroczek, Lechowski.
Orzeł: Biłan – Bazela, Sz. Tatysiak (70 Kogut), Malinowski, K. Trusiuk, Ł. Tatysiak, Nazaruk, M. Olender, A. Olender, S. Tatysiak, Bohuniuk.
Ogniwo Wierzbica – Unia Rejowiec 3:1 (2:0)
Bramki: Sanfisz (18, 27), Bąk (85) – Sąsiadek (80).
W 55 min Sławomir Skorupski (Ogniwo) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Unii).
Ogniwo: Zagraba – Nowaczek (19 Remiś, 86 Gałecki), Ciechoński, Pilipczuk, Siwek, Sobów, Szanfisz (78 Chlebiuk), Krupski, Skorupski, Stańczuk (70 Małocha), Bąk.
Rejowiec: Pastuszak – Czajka, Kalman (46 Kowalczyk), Sąsiadek, Czerwiński, Karauda, Kwiatosz (87 Jersak), Kloc, Górny, Paśnik, Rossa.
Frassati Fajsławice – Hetman Żółkiewka 6:1 (3:1)
Bramki: P. Przebirowski (15), Chruściel (21), Kołodziejski (42), Skorek (49), Robak (54), A. Czajka (67 z karnego) – Małek (31).
W 82 min Karol Przebirowski (Frassati) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Hetmana).
Frassati: Tkaczyk – Ł. Pluta (50 Slobodyan), K. Błaziak (70 Leszczyński), P. Przebirowski, M. Baran, K. Przebirowski, Chruściel, Robak, Kołodziejski (64 Zagraba), S. Baran (64 Policha), Skorek (58 A. Czajka).
Hetman: Ścibak (85 Winnicki) – Widz, Więczkowski, Zielonka, Krzysztoń, Kapłon (65 Prus), Puchala (46 Goś), Małek, Gaborski (70 Szoździński), Rycerz (62 Grzegórski), Basiak.