Obaj bohaterowie gry to prawdziwe gwiazdy pop kultury. Grają w filmach i występują w komiksach. Ale w dobrej grze nie pojawili się już dawno. Aliens vs. Predator ma to zmienić
Granie Colonial Marine jest zbliżone do każdego innego strzelaniny i najmniej odkrywcze. Ale już taki predator, to co innego. Jak filmie: nasz milusiński może skakać, może na jakiś czas stać się niewidzialny, a innych widzieć lepiej za sprawą specjalnych trybów widzenia.
Podobnie sprawa wygląda z Obcymi. Te, brak karabinów czy innych działek laserowych nadrabiają nieludzką szybkością i krwiożerczością.
Fabuła gry przeniesie nas na planetę BG-386, gdzie stoi sobie starożytna piramida, służąca predatorom do urządzania polowań na obcych. Ale fabuła ma w tej grze trzeciorzędne znaczenie. Liczy się, jak się będzie grało poszczególnymi rasami i jak to wszystko będzie wyglądało.
Teraz wygląda tak (tylko dla dorosłych):
A będzie jeszcze lepiej. Jak podaje serwis gry-online.pl, Aliens vs. Predator będzie jedną z pierwszych (obok S.T.A.L.K.E.R.:Zew Prypeci i Dirt 2) gier obsługujących DirectX 11.
Premiera gry (PC, Playstation 3, Xbox 360): luty 2010. W Polsce grę wydaje CD Projekt