Tym razem – po Assassin's Creed II i Venetice – nikogo w tym pięknym mieście nie mordujemy. Teraz chodzi tylko i wyłącznie o kasę.
Dużo dodatków w dodatku
Co nas czeka? Nowa kampania, nowe misje, nowe jednostki, nowe surowce… właściwie wszystko, czego po dodatku do takiej gry można by się spodziewać.
Ale dostaniemy (wszystko wskazuje na to, że już w lutym 2010 roku) rzeczy nie tylko materialne, takie jak możliwość infiltrowania wrogich rządów.
Dostaniemy tez nowe misje, wyzwania i około sześćdziesięciu nowych przedmiotów. Nie zabrakło też trybu multiplayer. Tu, w jednej sesji będzie mogło uczestniczyć do ośmiu graczy.
A biorąc pod uwagę to, że samo Anno 1404 było grą bardzo dobrą, bardzo sympatyczną i bardzo grywalną, to dodatek powinien się podobać.