Batman: Arkham City trafi do amerykańskich sklepów 18 października, a do europejskich: 21 października. Jeżeli gra będzie choć w połowie tak dobra jak Batman: Arkham Asylum, to już warto czekać.
Po pierwsze: mało kto na grę czekał, a tymczasem ta wylądowała później w niemal wszystkich zestawieniach typu najlepsza gra roku
Po drugie: nie ma chyba lepszej gry opartej na komiksie
Po trzecie: połączenie bijatyki ze skradanką dało twórcom wielkie możliwości, które zresztą świetnie wykorzystali, dokładając do tego jeszcze fajnie pomyślane gadżety Batmana, poukrywane zagadki, bardzo klimatyczne lokacje i świetnie skonstruowaną fabułę.
Po czwarte: Mark Hamill. Aktor znany z roli Luke’a Skywalkera z Gwiezdnych Wojen użyczył swego głosu postaci Jokera. Dzięki temu po latach będzie pamiętany z dwóch – a nie tylko z jednej – ról.
Nic zatem dziwnego, że teraz oczekiwania wobec gry są olbrzymie. Obietnice twórców zresztą też. Tym razem, zamiast zamkniętego obszaru jakim był szpital dla obłąkanych w Arkham, dostaniemy całe miasto. Do tego nowa historia, nowe postacie znane z komiksów i filmów (nie zabraknie CatWoman), jeszcze więcej gadżetów człowieka nietoperza i... właściwie wszystkiego więcej.
Wystarczy zresztą zobaczyć jeden z pierwszych zwiastunów gry: