Po kilkukrotnym przekładaniu premiery na polskim rynku wreszcie pojawiła się produkcja Jolly Rover. To klasyczna przygodówka typu point & click, gdzie w trakcie zwiedzania przepięknych lokacji rozwiążemy kilkanaście zagadek pomagając naszemu bohaterowi wyjść z cało z każdej opresji. Recenzja gry Jolly Rover.
Gaius jako sierota został przygarnięty przez swojego zamożnego wuja, handlarza słynnego trunku o nazwie Jolly Rover, który doprawiany tytoniem cieszy się bardzo dużą popularnością wśród karaibskich smakoszy.
Największym marzeniem bohatera jest założenie własnego cyrku i pójście w ślady ojca. To jednak wymaga solidnych funduszy. Okazja nadarza się pod nieobecność wuja, kiedy to Gubernator Guy DeSliver składa duże zamówienie na alkohol. Gaius bez namysłu wszystkie swoje oszczędności przeznacza na wynajem statku i załogi. Jednak, jak to w życiu bywa, nic nie może być proste.
Piraci porywają i nas, i statek wyładowany alkoholem.
Oprawa wizualna produkcji jest jedynie poprawna. Nie znajdziemy tutaj graficznych fajerwerków. Owszem postacie i lokacje są ładnie narysowane, ale podczas zabawy cały czas towarzyszyło mi uczucie pewnej sterylności.
Nie ma co ukrywać, że ostatnimi czasy mogliśmy zagrać w o wiele ładniejsze produkcje w tym na przykład niesamowite Machinarium. Wiadomo jednak, że dla fanów tego typu tytułów grafika to tylko dodatek.
Jeżeli zaś chodzi o to, co usłyszymy w głośnikach to sprawa wygląda nieźle. Muzyki jest raczej niewiele i jeżeli już występuje to leci ona w tle i jakoś szczególnie się nie wyróżnia. Jolly Rover jest w pełni spolonizowany (polskie napisy i polskie głosy). Osoby nagrywające swoje kwestie bardzo dobrze wykonały swoją pracę. No może czasami niektóre kwestie, gdzie udają, że krzyczą lub ryczą mogłyby być lepsze, ale naprawdę nie ma się co czepiać.
Jolly Rover został wydany w Polsce w kolekcji The Adventure Collection w cenie 59,90zł. Na płycie oprócz samej gry znajdziemy masę dodatków: tapety, prawie pięćdziesięciu minutowy soundtrack, pięć numerów zinu Adventure Zone czy oryginalne koncepty z wczesnych faz tworzenia produkcji. Naprawdę fajne bonusy mogące być pomocne dla osób, które same kiedyś myślały nad tworzeniem własnej przygodówki.
WYROK
Jolly Rower to bardzo typowa, ale fajna i ciepła gra przygodowa. Można się pokusić nawet o stwierdzenie, że jest rodzinna. Cóż, dojrzali gracze raczej mogą się zastanowić nad innym tytułem w tej samej cenie. Z czystym sumieniem mogę go polecić osobom które dopiero zaczynają przygodę z tego typu produkcjami i rodzicom, którzy chcą kupić grę dla swoich młodszych pociech i razem spędzić miło czas bez rzucania wulgaryzmami czy zabijania zombie/terrorystów/faszystów/kosmitów.
Nasza Ocena: 4/6