Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

23 lutego 2011 r.
21:00
Edytuj ten wpis

Jolly Rover: Recenzja psa morskiego

Autor: Zdjęcie autora Paweł Wiater
0 0 A A
Jolly Rover
Jolly Rover

Po kilkukrotnym przekładaniu premiery na polskim rynku wreszcie pojawiła się produkcja Jolly Rover. To klasyczna przygodówka typu point & click, gdzie w trakcie zwiedzania przepięknych lokacji rozwiążemy kilkanaście zagadek pomagając naszemu bohaterowi wyjść z cało z każdej opresji. Recenzja gry Jolly Rover.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Akcja gry przenosi nas do świata piratów. Ale takiego, gdzie głównymi bohaterami są zwierzęta. Nasza postać to pies Gaius James Rover, który z pewnością wilkiem morskim nie jest. Jego ojciec, słynny klaun Jolly Rover zginął w dość niefortunny sposób: na skutek uderzenia w pewną dolną część ciała w trakcie wystrzeliwania z cyrkowej armaty.

Gaius jako sierota został przygarnięty przez swojego zamożnego wuja, handlarza słynnego trunku o nazwie Jolly Rover, który doprawiany tytoniem cieszy się bardzo dużą popularnością wśród karaibskich smakoszy.

Największym marzeniem bohatera jest założenie własnego cyrku i pójście w ślady ojca. To jednak wymaga solidnych funduszy. Okazja nadarza się pod nieobecność wuja, kiedy to Gubernator Guy DeSliver składa duże zamówienie na alkohol. Gaius bez namysłu wszystkie swoje oszczędności przeznacza na wynajem statku i załogi. Jednak, jak to w życiu bywa, nic nie może być proste.

Piraci porywają i nas, i statek wyładowany alkoholem.
Jolly Rover nie jest innowacyjnym tytułem. Wszystko jest tutaj zrobione według prostego schematu gry przygodowej. Interfejs jest wygodny i intuicyjny. Wszystkie czynności wykonujemy za pomocą kilku prostych kliknięć myszy. Poziom zagadek nie jest zbyt wysoki. Czasem jedynie, jak to w przygodówkach, niektóre kombinacje są dość absurdalne. W normalnym życiu na pewno byśmy takich rzeczy nie wymyślili.
Jeżeli jednak ktoś się zatnie i nie będzie wiedział co robić, może poprosić o pomoc swojego dość zabawnego i jakże pirackiego towarzysza, papugę.

Oprawa wizualna produkcji jest jedynie poprawna. Nie znajdziemy tutaj graficznych fajerwerków. Owszem postacie i lokacje są ładnie narysowane, ale podczas zabawy cały czas towarzyszyło mi uczucie pewnej sterylności.
Niby gdzieś leży butelka po rumie, a obok rozwalona beczka, ale mimo to ma się wrażenie jakby poszczególne elementy były na siebie "ponakładane” i nie stanowiły całości.

Nie ma co ukrywać, że ostatnimi czasy mogliśmy zagrać w o wiele ładniejsze produkcje w tym na przykład niesamowite Machinarium. Wiadomo jednak, że dla fanów tego typu tytułów grafika to tylko dodatek.

Jeżeli zaś chodzi o to, co usłyszymy w głośnikach to sprawa wygląda nieźle. Muzyki jest raczej niewiele i jeżeli już występuje to leci ona w tle i jakoś szczególnie się nie wyróżnia. Jolly Rover jest w pełni spolonizowany (polskie napisy i polskie głosy). Osoby nagrywające swoje kwestie bardzo dobrze wykonały swoją pracę. No może czasami niektóre kwestie, gdzie udają, że krzyczą lub ryczą mogłyby być lepsze, ale naprawdę nie ma się co czepiać.

Jolly Rover został wydany w Polsce w kolekcji The Adventure Collection w cenie 59,90zł. Na płycie oprócz samej gry znajdziemy masę dodatków: tapety, prawie pięćdziesięciu minutowy soundtrack, pięć numerów zinu Adventure Zone czy oryginalne koncepty z wczesnych faz tworzenia produkcji. Naprawdę fajne bonusy mogące być pomocne dla osób, które same kiedyś myślały nad tworzeniem własnej przygodówki.

WYROK

Jolly Rower to bardzo typowa, ale fajna i ciepła gra przygodowa. Można się pokusić nawet o stwierdzenie, że jest rodzinna. Cóż, dojrzali gracze raczej mogą się zastanowić nad innym tytułem w tej samej cenie. Z czystym sumieniem mogę go polecić osobom które dopiero zaczynają przygodę z tego typu produkcjami i rodzicom, którzy chcą kupić grę dla swoich młodszych pociech i razem spędzić miło czas bez rzucania wulgaryzmami czy zabijania zombie/terrorystów/faszystów/kosmitów.

Nasza Ocena: 4/6

Pozostałe informacje

„Imieniny Fotografa". Wystawa fotografii Feliksa Kaczanowskiego
galeria

„Imieniny Fotografa". Wystawa fotografii Feliksa Kaczanowskiego

18 maja – w imieniny Feliksa otwarto wystawę fotografii Feliksa Kaczanowskiego. Wernisaż poprzedzony był spotkaniem imieninowym, na którym kuratorzy wystawy Joanna Zętar, Patryk Pawłowski i Agnieszka Dybek - współwłaścicielka zbiorów przedstawili historię lubelskiego fotografa oraz zaprezentowali na slajdach i szerzej omówili wybrane zdjęcia jego autorstwa.

Cementowscy i Betonowscy czekają na pisklęta. Podpatruj pierwsze dni

Cementowscy i Betonowscy czekają na pisklęta. Podpatruj pierwsze dni

Lada dzień, a być może właśnie w tej chwili, pęknie skorupka jaj w gniazdach dwóch sokolich rodzin – Betonowskich i Cementowskich. Ten cud można obserwować w mediach społecznościowych, gdzie jest prowadzona transmisja live z gniazd w chełmskiej cementowni. Jest to duża gratka dla ornitologów-amatorów.

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

ESCAPETRUCK, czyli holenderski projekt mający na celu podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat zjawiska handlu ludźmi, w szczególności pracy przymusowej i wykorzystywania seksualnego zaparkuje w województwie lubelskim.

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

Górnik Łęczna nie zagrał wcale złego meczu na swoim stadionie przeciwko Stali Rzeszów, ale w kluczowym elemencie gry - czyli finalizacji akcji - podopieczni trenera Pavola Stano byli gorsi od rywali. Dlatego zielono-czarni zeszli z boiska przegrani. Jak sobotni mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Policyjny pościg zakończony dachowaniem
ZDJĘCIA
galeria

Policyjny pościg zakończony dachowaniem

Kierowca auta nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i próbował uciekać. Skończyło się to dachowaniem i potrzebą użycia specjalistycznego sprzętu by wydostać z auta kierowcę i pasażera.

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?
MAGAZYN
galeria
film

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?

Wzrok to jeden z najważniejszych zmysłów. Dzięki niemu poznajemy blisko 85 proc. otaczającego nas świata. Jak dbać o wzrok i kto może nam w tym pomóc? Rozmawiamy z Katarzyną Piątkowską, optometrystką oraz Bożeną Klizą-Puszką, optyczką

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Wszystko już jasne. Po dwóch sezonach gry w zamojskiej klasie okręgowej Hetman Zamość na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek zapewnił sobie awans. Stało się to po efektownym zwycięstwie nad Olimpiakosem Tarnogród. Hattrickiem w tym starciu popisał się Oleksandr Kushch-Vasylyshyn, a gościom niejako na osłodę pozostał przepiękny honorowy gol po kapitalnym strzale Grzegorza Ciosa

Czas na party!
foto
galeria

Czas na party!

To była muzyczna podróż przez najpiękniejsze polskie piosenki. Wydarzenie, które przeniosło zgromadzonych tej nocy imprezowiczów w świat polskiej muzyki. Zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii i zobaczcie, jak się bawił Lublin w klubie Rzut Beretem.

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego

Za nami drugi dzień KULturaliów. Studenci oraz lublinianie na terenach Poczekajki bawili się wręcz koncertowo.

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!
foto
galeria

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!

To była przepiękna noc w popularnym lubelskim klubie Pięknej Pszczole. Wreszcie otworzono taras, z którego niektórzy obejrzeli wschód słońca. Zobaczcie, co się działo w Pszczole podczas ostatniej imprezy. Tak się bawi Lublin!

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie
15 czerwca 2024, 0:00

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie

Już niecały miesiąc został do kolejnej edycji Świdnik Air Festival. Organizator odsłania kolejne karty i przedstawia kolejne gwiazdy.

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Po słonecznym przedpołudniu województwo lubelskie mogą nawiedzić burze. IMGW wydaje alert dla części województwa lubelskiego.

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?

Noc Muzeów co roku jest okazją, do tego aby odwiedzić nocą muzea, ale również galerie i inne instytucje kultury. Często nocne zwiedzanie związane jest z udostępnieniem wystaw czy miejsc na co dzień niedostępnych dla oczu odwiedzających. Jak wyglądała tegoroczna Noc Muzeów w Lublinie zobaczycie w galeriach przygotowanych przez naszych fotoreporterów.

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium