Gry

23 lutego 2011 r.
21:00
Edytuj ten wpis

Jolly Rover: Recenzja psa morskiego

Autor: Zdjęcie autora Paweł Wiater
Jolly Rover
Jolly Rover

Po kilkukrotnym przekładaniu premiery na polskim rynku wreszcie pojawiła się produkcja Jolly Rover. To klasyczna przygodówka typu point & click, gdzie w trakcie zwiedzania przepięknych lokacji rozwiążemy kilkanaście zagadek pomagając naszemu bohaterowi wyjść z cało z każdej opresji. Recenzja gry Jolly Rover.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Akcja gry przenosi nas do świata piratów. Ale takiego, gdzie głównymi bohaterami są zwierzęta. Nasza postać to pies Gaius James Rover, który z pewnością wilkiem morskim nie jest. Jego ojciec, słynny klaun Jolly Rover zginął w dość niefortunny sposób: na skutek uderzenia w pewną dolną część ciała w trakcie wystrzeliwania z cyrkowej armaty.

Gaius jako sierota został przygarnięty przez swojego zamożnego wuja, handlarza słynnego trunku o nazwie Jolly Rover, który doprawiany tytoniem cieszy się bardzo dużą popularnością wśród karaibskich smakoszy.

Największym marzeniem bohatera jest założenie własnego cyrku i pójście w ślady ojca. To jednak wymaga solidnych funduszy. Okazja nadarza się pod nieobecność wuja, kiedy to Gubernator Guy DeSliver składa duże zamówienie na alkohol. Gaius bez namysłu wszystkie swoje oszczędności przeznacza na wynajem statku i załogi. Jednak, jak to w życiu bywa, nic nie może być proste.

Piraci porywają i nas, i statek wyładowany alkoholem.
Jolly Rover nie jest innowacyjnym tytułem. Wszystko jest tutaj zrobione według prostego schematu gry przygodowej. Interfejs jest wygodny i intuicyjny. Wszystkie czynności wykonujemy za pomocą kilku prostych kliknięć myszy. Poziom zagadek nie jest zbyt wysoki. Czasem jedynie, jak to w przygodówkach, niektóre kombinacje są dość absurdalne. W normalnym życiu na pewno byśmy takich rzeczy nie wymyślili.
Jeżeli jednak ktoś się zatnie i nie będzie wiedział co robić, może poprosić o pomoc swojego dość zabawnego i jakże pirackiego towarzysza, papugę.

Oprawa wizualna produkcji jest jedynie poprawna. Nie znajdziemy tutaj graficznych fajerwerków. Owszem postacie i lokacje są ładnie narysowane, ale podczas zabawy cały czas towarzyszyło mi uczucie pewnej sterylności.
Niby gdzieś leży butelka po rumie, a obok rozwalona beczka, ale mimo to ma się wrażenie jakby poszczególne elementy były na siebie "ponakładane” i nie stanowiły całości.

Nie ma co ukrywać, że ostatnimi czasy mogliśmy zagrać w o wiele ładniejsze produkcje w tym na przykład niesamowite Machinarium. Wiadomo jednak, że dla fanów tego typu tytułów grafika to tylko dodatek.

Jeżeli zaś chodzi o to, co usłyszymy w głośnikach to sprawa wygląda nieźle. Muzyki jest raczej niewiele i jeżeli już występuje to leci ona w tle i jakoś szczególnie się nie wyróżnia. Jolly Rover jest w pełni spolonizowany (polskie napisy i polskie głosy). Osoby nagrywające swoje kwestie bardzo dobrze wykonały swoją pracę. No może czasami niektóre kwestie, gdzie udają, że krzyczą lub ryczą mogłyby być lepsze, ale naprawdę nie ma się co czepiać.

Jolly Rover został wydany w Polsce w kolekcji The Adventure Collection w cenie 59,90zł. Na płycie oprócz samej gry znajdziemy masę dodatków: tapety, prawie pięćdziesięciu minutowy soundtrack, pięć numerów zinu Adventure Zone czy oryginalne koncepty z wczesnych faz tworzenia produkcji. Naprawdę fajne bonusy mogące być pomocne dla osób, które same kiedyś myślały nad tworzeniem własnej przygodówki.

WYROK

Jolly Rower to bardzo typowa, ale fajna i ciepła gra przygodowa. Można się pokusić nawet o stwierdzenie, że jest rodzinna. Cóż, dojrzali gracze raczej mogą się zastanowić nad innym tytułem w tej samej cenie. Z czystym sumieniem mogę go polecić osobom które dopiero zaczynają przygodę z tego typu produkcjami i rodzicom, którzy chcą kupić grę dla swoich młodszych pociech i razem spędzić miło czas bez rzucania wulgaryzmami czy zabijania zombie/terrorystów/faszystów/kosmitów.

Nasza Ocena: 4/6

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium