Sama gra zresztą też, ale jak ktoś nie chce ryzykować pieniędzy może sobie grę Mount&Blade: Warband sprawdzić.
Co w demie?Przede wszystkim można sprawdzić, jak bardzo zmieniła się gra w porównaniu do poprzedniczki. Jest ładniejsza i bogatsza (choć oczywiście dalej jest to jedna z najbrzydszych nowych gier na rynku, co w tym akurat przypadku zupełnie nie przeszkadza).
W demie zwiedzimy kawałek Calradii i sporo się nawojujemy, w końcu ta gra to niemal symulator rycerza, którego w demie rozwiniemy do 7 poziomu. A jak to wam nie wystarczy, to zapraszamy do naszej Recenzji