Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

14 lutego 2011 r.
15:45
Edytuj ten wpis

Test Drive Unlimited 2: Recenzja z różowym Bugatti (wideo)

0 0 A A
Test Drive Unlimited 2<br />
Test Drive Unlimited 2

W tej grze jest więcej autostrad niż się śniło ministrowi Grabarczykowi. W tej grze jest więcej luksusowych samochodów niż w garażu bogatego szejka. Receznja gry Test Drive Unlimited 2.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Test Drive Unlimited 2 to wielka gra. Dosłownie: Cała Ibiza, całe Oahu i ponad 3200 kilometrów dróg, autostrad, wiaduktów, tuneli, rond i leśnych dróg. Do tego kilkadziesiąt licenjonowanych aut i mnóstwo rzeczy do odkrycia/zrobienia/odblokowania/kupienia.
Jestem fanem serii The Sims. Czy Test Dive Unlimited 2 będzie mi się podobało?

Będzie ci się bardzo podobało.

Czy Test Drive Unlimited 2 mogę przejść operację plastyczną?

Oczywiście. W ten sposób zmieniamy wygląd naszej postaci. Jedziemy do kliniki chirurgii plastycznej i suwakami zmieniamy sobie twarz. Opcji jest sporo i jest spora szansa na to, że nasz awatar nie będzie bardzo pokraczny. To ważne, bo choć to gra o jeżdżeniu samochodem, to dość często obserwujemy nasze wirtualne alter ego.

Czy w tej grze mogę pójść do fryzjera?

Tak. Wygląda to tak samo jak z operacjami. Jedziemy do zakładu i wybieramy spośród dostępnych (część wymaga odblokowania) fryzur. Płacimy i gotowe.

A mogę tu pójść do sklepu i kupić nowe ciuchy?

Działa to tak samo jak w pierwszym Test Drive Unlimited: odkrywamy sklep i – jeżeli mamy pieniądze – idziemy do przymierzalni i wybieramy. Tyle, że część butów/spodni/sukienek, etc., trzeba odblokować.

Kupiłem sobie w grze dom, ale nie podoba mi się wykładzina. Da się tu coś zmienić?

Tak. Można zmienić kolor i samą wykładzinę. To samo z meblami czy kolorem ścian. Masz pieniądze, możesz wszystko. Zanim jednak wpadniesz w szał zakupów, lepiej zainwestować domy czy apartamenty z większymi garażami, żebyśmy mieli gdzie trzymać szybko rozrastającą się kolekcję aut.

Mam nowe Bugatti Veyron. Chciałbym, żeby było różowe i z wielkim, żółtym napisem na dachu. Mogę mieć takie Bugatti?

Jeżeli musisz... Większość aut kupujemy u dealerów. Możemy wtedy wybrać jeden z kolorów fabrycznych nadwozia i tapicerki. Znacznie większy wybór mamy w sklepach z naklejkami (które zastąpiły lakiernika z pierwszego TDU). Tu wybieramy dowolny kolor jak i kupujemy naklejki. Wzorów jest kilkaset. Każdy można powiększać/zmniejszać i kolorować. W sumie sporo z tym zabawy.
Kiedy jadę samochodem, lubię otworzyć okno i słuchać głośno radia. Czy w test Drive Unlimited 2 też tak mogę?

Głupie pytanie... pewnie, że tak. W grze dostępne są dwie rozgłośnie (w jedynce było ich znacznie więcej). Jedna rockowa, druga popowa. W TDU 2 swoją światową premierę miał nowy utwór Paula Oakenfolda. Nad doborem reszty utworów czuwał zdobywca Grammy, producent i aranżer Steve Thimpson. Co wybrał? A między innymi to:
Deadmau5 – Ghosts ‘n' Stuff
Ellie Goulding - Under The Sheets
Phoenix – 1901
Metric - Gold, Guns, Girls
Passion Pit - Little Secrets
The Temper Trap – Fader
Neon Indian - Ephemeral Artery
Dum Dum Girls - Bhang, Bhang. I'm A Burnout

Kiedy jadę samochodem, lubię podziwiać widoki. Znajdę tu coś ładnego?

Jak najbardziej. Po pierwsze: twórcy zaserwowali pełny cykl dobowy. Czasami mamy piękną, słoneczną pogodę, innym razem pada deszcz (co wpływa zresztą na model jazdy: samochód zachowuje się inaczej na mokrej nawierzchni), a jeszcze innym razem pędzimy przez centrum Ibizy w nocy. Gra działa na tym samym silniku graficznym co poprzedniczka. Choć nieco go podrasowano, gra nie robi już takiego wrazenia jak pierwszy TDU w dniu swojej premiery. Jest to tym bardziej dziwne, że wymagania sprzętowe są bardzo wysokie (dość powiedzieć, ze w minimalnych mamy kartę graficzną rzędu Ati RAdeon 4850!).

Niemniej momentami gra zachwyca. Nocna przejażdżka wśród starych ruin na Ibizie, zalane słońcem hawajskie plaże, osiedla apartamentowców z basenami... Momentami to ładna gra.

A jak wyglądają samochody?

Najlepiej z całej gry. Warto też dodać, że brudzą się w czasie jazdy i jest wreszcie model zniszczeń. Choć mocno ograniczony. Żeby urwać zderzak, trzeba parę razy przywalić z prędkością ponad 200 km/h w betonowy mur. Mniejsze kolizje kończą się zadrapaniem lakieru czy lekkim pofałdowaniem blachy. Zniszczenia nie mają żadnego wpływu na prowadzenie auta.

Czy są fajne przerywniki filmowe?

Są. Jest ich mnóstwo. Ale czy fajne? Gra zaczyna się od wielkiej imprezy na Ibizie. W basenie. Ludzie tańczą, pływają, itd. A my wybieramy tu swojego awatara. Razem z gospodarzem imprezy idziemy do garażu, bo okazuje się, ze to nasza impreza urodzinowa. Nasz prezent to ferrari, a my właśnie bierzemy udział w samouczku. Jak dotąd jest fajnie. Po chwili jednak budzimy się. Jesteśmy na hotelowym parkingu i owszem, siedzimy w ferrari. Ale nie naszym. Właścicielka samochodu drze się na nas, już maja nas zwolnić z pracy, ale okazuje się, że na Ibizie jest organizowany turniej wyścigowy Solar Crown. Jeden z uczestników wypadł i w trybie awaryjnym wystartujemy my. Owszem, strasznie to głupie, ale w dobrej zabawie to nie przeszkadza. W przeciwieństwie do filmików. Przed każdą seria wyścigów mamy pseudo zabawne filmiki z ekipą telewizyjną filmującą poszczególnych uczestników. Jest paniusia-prezenterka z pieskiem na ramieniu (taka Paris Hilton), są bracia Wilder, dwa pijane przygłupy z tekstami na poziomie amerykańskiego filmu dla nastolatków. Niestety, nie wszystkie filmiki da się przeklikać, a jest ich mnóstwo.

Znacznie lepiej wypadają sekwencje w szkołach jazdy. Są trzy: dla aut klasycznych, terenowych i wyścigowych. W każdej robimy licencję, która uprawnia nas do startów w odpowiednich wyścigach.

W pierwszej szkole naszym nauczycielem jest animacja z głosem Macieja Maleńczuka. W drugiej: Reni Jussi. Gwiazdy wypadły znośnie i w grze nie przeszkadzają (zresztą można wybrać sobie angielską wersję językową).

A same szkoły są dopełnieniem samouczka. Nauczymy się w nich podstaw jazdy poszczególnymi rodzajami aut. Tu slalom, tam drift... łatwe i przydatne.

No właśnie: JAK SIĘ JEŹDZI W TEST DRIVE UNLIMITED 2?

No właśnie. Mnóstwo tu imprezowo-simowej otoczki, ale to w końcu gra o samochodach i model jazdy jest najważniejszy. A ten jest dziwny. Nie jest to oczywiście symulator, ale też nie jest to łatwa zręcznościówka. Do wyboru mamy trzy poziomy "wspomagania”: pełny (tu gra jest łatwa i przyjemna), sportowy (tu już łatwo wypaść z drogi przy próbie wejścia w zakręt na ręcznym) i hardcore (bez żadnej pomocy ze strony komputera). W tym ostatnim naprawdę jest trudno. Każde auto jest opisane za pomocą kilku współczynników, a najważniejszy jest stopień trudności. Niski stopień trudności i jeździ się bardzo przyjemnie, jak choćby dostępna od początku Lancią Deltą Integrale czy terenowymi SUV-ami (swoją drogą wyścigi terenowe to porostu jazda po szutrowych drogach. Też przyjemna, ale za łatwa). Ale już przesiadka na znacznie szybsze auto kończy się częstym zwiedzaniem poboczy. W sumie model jazdy jest trudniejszy niż w podobnych grach i trzeba się do niego przyzwyczaić.

Czy będę miał się z kim ścigać?

Zawodów w TDU 2 nie brakuje. Jak już mamy odpowiednią licencję, to czeka nas mnóstwo startów. Tym razem wyścigi i wyzwania połączono w grupy (mistrzostwa). Jedne zawody to 6-7 startów. To zazwyczaj dwa-trzy wyścigi, tyleż startów z jazdą na czas i – znana z poprzedniczki – zabawa z fotoradarami.

A jak znudzą mi się wyścigi, a zwłaszcza towarzyszące im drętwe filmiki?

Też jest co robić. Od czasu do czasu dostaniemy telefon z propozycją nietypowego zajęcia. Specjalne wydarzenia znajdziemy też na mapie. Wszystkie maja ograniczenie czasowe. Jaki jest wybór? Mamy Konwój, w którym trzeba dostarczyć cudzy pojazd pod wskazany adres. Jednak każda stłuczka czy wyjazd na pobocze zmniejsza kasę, jaka dostaniemy. Jest sporo podwożenia: tu tez trzeba zazwyczaj jeździć spokojnie. Jest tez poszukiwanie skarbów. Na obu wyspach porozrzucano wraki. Jeżeli znajdziemy się blisko, zacznie nam migać ikonka. Znalezienie wszystkich wraków odblokuje specjalną nagrodę.

Słyszałem, że w tej grze jest KZT i że to jest fajne

A owszem, jest. To licznik skoków, driftu i wyprzedzania. Działa tylko podczas swobodnej jazdy. Na czym to polega? Zrobimy drift, licznik pomału się zapełnia. Skoczymy: kreska na wyświetlaczu się wydłuży. Miniemy kogoś wystarczająco szybko i blisko: to samo. Jeżeli powtórzymy dany manewr odpowiednio szybko: mamy kombos podwajający punkty. A punkty przekładają się na kasę. Co jakiś czas na wyświetlaczu miga nam "bank”. Klikamy enter i już jesteśmy bogatsi o parę dolarów. Albo nie klikamy, tylko jedziemy dalej. Pieniędzy przybywa, ale każda stłuczka oznacza wyzerowanie licznika. W sumie fajna sprawa.

A jak multiplayer?

I tu pojawiają się kłopoty. W założeniu TDU 2 miał być właściwie takim samochodowym MMO, gdzie granica między zabawą dla jednego gracza, a zabawą w sieci jest płynna i niezauważalna. Z edytorem wyzwań, z mnóstwem trybów, zarządzaniem własnym klubem... zamiast tego są na razie kłopoty. W tej sprawie glos zabrali twórcy gry, Eden Games. Monitorują sytuację i pracują nad jak najszybszymi rozwiązaniami. Największym, problemem były niedziałające serwery online, co w teorii uniemożliwiało odpalenie gry na PC. Tu pojawił się komunikat od polskiego wydawcy, Cenega Poland: "Gra posiada tryb offline, dzięki któremu można śmiało grać. Sposób na granie jest prosty: Jeśli serwer jest offline i gra pokazuje komunikat o niemożności ustanowienia połączenia, należy wypiąć komputer fizycznie z Internetu (wypiąć kabel lub wyłączyć połączenie wifi) i można wtedy spokojnie grać w trybie offline”.

Niemniej wszystkie te problemy mają być szybko naprawione.

Jaką ocenę wystawilibyście grze?

Trudna sprawa. Z jednej strony jest to rozbudowany klon Test Drive Unlimited. Z drugiej: nowości jest sporo i gra może przyciągnąć do monitora na długie godziny. Także w sieci, choć na razie nie wszystkich. Denerwują filmowe przerywniki, ale sama jazda po wyspach jest ciekawsza niż niektóre gry w całości.

Nasza ocena (na razie): 4+/6




Pozostałe informacje

Lublinianka po wygranej z Janowianką jest już bardzo blisko utrzymania. Pozostałe wyniki Hummel IV ligi
galeria

Lublinianka po wygranej z Janowianką jest już bardzo blisko utrzymania. Pozostałe wyniki Hummel IV ligi

Lublinianka pokonała w niedzielę wicelidera z Janowa Lubelskiego 2:0 i jest już bardzo blisko utrzymania. To było już dziewiąte zwycięstwo w tym roku ekipy Marcina Zająca. Lepszy pod tym względem na wiosnę jest jedynie prowadzący w tabeli Lewart Lubartów.

Odlotowy weekend
foto
galeria

Odlotowy weekend

Czy jesteście ciekawi, jak wyglądał kolejny weekend w Helium Club? Kto rozkręcił sobotni wieczór? Zapraszamy Was do obejrzenia fotogalerii ze zwariowanej imprezy w Helium! Był ogień!

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Musimy się zregenerować i zagrać dwa dobre mecze

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Musimy się zregenerować i zagrać dwa dobre mecze

Górnik Łęczna po trudnym meczu wywiózł z Tychów komplet punktów i zakończył sezon zasadniczy na piątym miejscu, które dało mu przepustkę do baraży o PKO BP Ekstraklasę. Jak niedzielne spotkanie podsumowali trenerzy GKS i zielono-czarnych?

Zrobili to już po raz 46!
Zdjęcia
galeria

Zrobili to już po raz 46!

Ponad setkę uczestników na starcie zgromadził 46. Bieg Kwitnącej Wiśni, organizowany w niedzielę przez Lubelski Klub Karate Kyokushin. Tradycyjnie rywalizacja toczyła się nad Zalewem Zemborzyckim.

Lublin na zdjęciach lotniczych
foto
galeria

Lublin na zdjęciach lotniczych

Zapinamy pasy i wzbijamy się wysoko w górę. Dziś zabieramy Państwa na lot nad Lublinem. Najstarsze zdjęcie pochodzi z czasów I wojny światowej. Na zdjęciach widać wiele szczegółów tj.: przebieg ulic, wygląd Zamku i przylegającej do niego dzielnicy żydowskiej. Miłych wrażeń.

Otwarcie nowego klubu! [zdjęcia z imprezy]
foto
galeria

Otwarcie nowego klubu! [zdjęcia z imprezy]

Przystań na dachu to nowy klub na imprezowej mapie Lublina. Jest tam bardzo zielono i klimatycznie, z miejscem do rozmawiania i dłuuugiego imprezowania oraz z doskonałym widokiem na wschód słońca. Jest to miejsce na luzie, bez spinki. Na otwarcie przybyło wielu gości. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Tłumy na Lubelskiej Giełdzie Staroci. Do kupienia były majolika słynnego Hugo Lonitza i... kajdanki z 1982 roku
Zdjęcia
galeria

Tłumy na Lubelskiej Giełdzie Staroci. Do kupienia były majolika słynnego Hugo Lonitza i... kajdanki z 1982 roku

Lubelska Giełda Staroci to przysłowiowy strzał w „10”. Odbywające się w każdą ostatnią niedzielę miesiąca targi na pl. Zamkowym i ul. Kowalskiej na Starym Mieście niezależnie od pogody ściągają tłumy sprzedających i kupujących. Nie inaczej było i tym razem, choć lejący się z nieba żar na pewno życia jednym i drugim nie ułatwiał.

Górnik Łęczna wygrał na wyjeździe z GKS Tychy i zagra w barażach o PKO BP Ekstraklasę

Górnik Łęczna znów w barażach o PKO BP Ekstraklasę!

Zielono-czarni po twardym i zaciekłym meczu pokonali w Tychach tamtejszy GKS. Gola na wagę trzech punktów strzelił Piotr Starzyński, ale bezsprzecznym bohaterem spotkanie był bramkarz zielono-czarnych Maciej Gostomski

 Zbadaj się w Diagnostyce

Zbadaj się w Diagnostyce

Diagnostyka prowadzi w regionie lubelskim akcję profilaktyczną o nazwie „Troszczę się o Ciebie”, z której można skorzystać w kilkudziesięciu miastach województwa. W ramach akcji można wykonać 18 przekrojowych badań profilaktycznych w cenie 149 zł. Akcja trwa od 1 maja do 30 czerwca 2024 roku.

Udany początek, nerwowy koniec, ale Motor zagra w barażach o awans [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Udany początek, nerwowy koniec, ale Motor zagra w barażach o awans [zdjęcia, wideo]

Do przerwy było lekko, łatwo i przyjemnie, bo Motor prowadził z Podbeskidziem 2:0. W końcówce spotkania zrobiło się jednak bardzo nerwowo. „Górale” o mały włos nie doprowadzili do remisu. Piłkarze Mateusza Stolarskiego wygrali jednak 2:1 i w czwartek zagrają w półfinale baraży o awans z… Górnikiem Łęczna.

Bawili się u Mikołaja. Festyn rodzinny z okazji Dnia Mamy na lubelskim Czwartku
Zdjęcia/Wideo
galeria

Bawili się u Mikołaja. Festyn rodzinny z okazji Dnia Mamy na lubelskim Czwartku

Parafia pod wezwaniem Świętego Mikołaja w Lublinie, Ośrodek nr 2 Bliźniak i Fundacja Szczęśliwe Dzieciństwo zorganizowały w niedzielę festyn rodzinny z okazji Dnia Mamy. Atrakcji dla małych i dużych było co nie miara.

Krytyczna sytuacja w banku krwi

Krytyczna sytuacja w banku krwi

Lubelski bank krwi znów świeci pustkami. Najbardziej potrzebna jest grupa A RhD -.

Saga o Wrotkowskich się rozkręca. Borowy wyleciał z gniazda

Saga o Wrotkowskich się rozkręca. Borowy wyleciał z gniazda

Szykujcie wiadra melisy i wykupujcie leki uspokajające. Akcja w rodzinie Wrotkowskich rozkręca się.

Dzień otwarty w schronisku. Uratowane gady
ZDJĘCIA
galeria

Dzień otwarty w schronisku. Uratowane gady

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie kolejny raz zaprosiło mieszkańców Lublina. Tym razem bliżej można było poznać egzotarium z uratowanymi wężami, żółwiami, agamami, papużkami czy pająkami. Ludzie wyrzucają je na śmietniki, w parkach, do Zalewu Zemborzyckiego i do Bystrzycy

Samoloty, atrakcje i dobre serce - to wszystko dzieje się w Radawcu
Patronat Dziennika Wschodniego
galeria

Samoloty, atrakcje i dobre serce - to wszystko dzieje się w Radawcu

W Radawcu trwa Charytatywny Piknik Lotniczy. Oprócz ciekawych rozmów i możliwości podziwiania ciekawych maszyn, uczestnicy mogą dorzucić się do pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!