Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sumie nie jest to trudne: wystarczy mieć własną gazetę i zbłaźnić się na imprezie. W The Sims 3 : Po Zmroku mamy to pierwsze, a to drugie robimy przez większą część gry.
Wczoraj swoją premierę miała nie tylko konsolowa wersja The Sims 3, a le i dodatek do wersji PC-towej: The Sims 3: Po Zmroku. Dzięki niemu – w największym skrócie – możemy sobie wyhodować dwa typy simów: balangowicza lub wampira.
Pierwszy typ przejawia się pod postacią lidera zespołu rockowego, aktorki czy celebrytki. Wszyscy chodzą na imprezy i... chodzą na imprezy. A te mogą być mniej lub bardziej udane, czego efektem są późniejsze publikacje w tablodzie. W The Sims – jak w życiu – za gwiazdami biegają tabuny paparazzi.
Z wampirem sprawa jest prostsza: przemiana w wampira pozwala Simom szybciej się przemieszczać i czytać w myślach. Wiąże się to jednak z licznymi ograniczeniami: nieustannym pragnieniem krwi i koniecznością spania w ciągu dnia. Wampiry spotykają się w lokalach otwartych tylko dla nich. Czyli coś w stylu serialu Czysta Krew.
Dodatek The Sims 3: Po Zmroku to też zestaw standardowych nowości. W tym wypadku to nowe miasto z kolejką metra i mnóstwem luksusowych posiadłości do kupienia i urządzenia. A wszystko wygląda tak:
Dodatek The Sims 3: Po Zmroku to też zestaw standardowych nowości. W tym wypadku to nowe miasto z kolejką metra i mnóstwem luksusowych posiadłości do kupienia i urządzenia. A wszystko wygląda tak:
