Już pod koniec marca Simy trafią do średniowiecza. Będą spiskować, romansować, budować i łowić ryby. Czym jeszcze chce zaskoczyć graczy The Sims: Średniowiecze?
Wtedy zajmiemy się budowaniem własnego królestwa, kontrolowaniem poddanych i wykonywaniem misji (np. wykucie legendarnego miecza, zaaranżowanie małżeństwa, odnalezienia fontanny młodości czy obrony królestwa przed czarnoksiężnikiem).
Do wyboru mamy też sam sposób zarządzania królestwem: albo postawimy na rozwój gospodarczy, albo na ekspansję, albo na podbój... niemal rasowa strategia z elementami RPG.
W The Sims: Średniowiecze znajdziemy także system osiągnięć, magię i dyplomację. To wszystko może sprawić, że grą zainteresują się ci, którzy dotąd omijali The Sims szerokim łukiem.
Tym bardziej, że możemy spodziewać głośnej i widocznej kampanii reklamowej, której pierwszym etapem jest teledysk Agnieszki Chylińskiej nakręcony w Chełmie (o szczegółach przeczytacie tutaj).
Oremiera gry The Sims: Średniowiecze 25 marca.