W zeszłym roku akcja zakończyła się sukcesem. Może i tym razem tak będzie. Gminna Biblioteka Publiczna w Moniatyczach rozpoczęła zbiórkę na rzecz bezpańskich zwierząt. Wszystko, co uda się zebrać, trafi do wolontariuszy z grupy Adopcje Zamość.
– Sama mam w domu sporo zwierzaków, które zostały porzucone. Teraz akurat cztery psy i dwa koty. Ale było ich więcej i kiedy przygarniałam kolejne, zawsze mogłam liczyć na pomoc Adopcji Zamość, dlatego postanowiłam jakoś im się odwdzięczyć i ich wesprzeć – tłumaczy swoją inicjatywę Iwona Tatarek z GBP w Moniatyczach pod Hrubieszowem.
Pierwszą zbiórkę zorganizowała w zeszłym roku. Odzew był duży, a w pomoc zaangażowali się mieszkańcy całej gminy. Wtedy zebrano ok. 340 kg karmy suchej i mokrej dla psiaków i kociaków, a poza tym jeszcze m.in. miski, koce, zabawki, legowiska. Teraz potrzebne jest to samo. Można też wolontariuszy z Adopcji Zamość wesprzeć żwirkiem, kuwetami, ale potrzebne są również transportery, smycze, a nawet koce i ścierki.
Wszystko to można dostarczać do biblioteki w Moniatyczach, a także książnic w Czerniczynie, Dziekanowie, Kosmowie i Stefankowicach, Gminnego Ośrodka Kultury w Wołajowicach oraz do sklepów w Dziekanowie, Koble i Wołajowicach. – A gdyby ktoś nie mógł dojechać, może po prostu zatelefonować. Zorganizuję transport i przyjadę po dary – zachęca Iwona Tatarek.
Akcja wystartowała na początku października, ale potrwa aż do końca listopada. Jest więc jeszcze sporo czasu, by do niej dołączyć. – Czasy mamy trudne, wszystko bardzo podrożało, ale mam nadzieję, że mieszkańcy gminy także w tym roku okażą potrzebującym zwierzakom serce. Zwłaszcza, że idzie zima, a to trudny okres – przekonuje inicjatorka zbiórki.
Grupie Adopcje Zamość przyda się każda pomoc. Bo to wolontariusze, którzy swoją działalność prowadzą albo za własne pieniadze, albo dzieki podobnym akcjom i dobrowolnym wpłatom.
Podopiecznych im niestety nie brakuje. Stale mają pod opieką kilkadziesiąt stworzeń, które potrzebują nie tylko domów i pełnych misek, ale często również leczenia, a to sporo kosztuje. Faktura do zapłacenia za ostatni miesiąc to... ponad 5 tys. zł.
Gdyby ktoś chciał wspomóc tę grupę, najlepiej znaleźć ich fanpage na Facebooku i przez niego się kontaktować. Tam są zamieszczone linki do internetowych zbiórek. Pieniądze można też przekazywać na konto: 72 1140 2004 0000 3102 8168 4011 z dopiskiem: Darowizna dla bezdomniaka.