Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami
Do ataku doszło na jednej z posesji w Hrubieszowie, wczoraj (17 bm.) około godz. 14
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że troje dzieci, dwie dziewczynki oraz chłopiec, przyszły na posesję sąsiada pobawić się z jego psami. Pod nieobecność gospodarza dzieci wypuściły z budynku kilka szczeniaków, z którymi wcześniej wielokrotnie się bawiły. W pewnym momencie cztery półroczne owczarki niemieckie zaczęły skakać po 11 latku i go drapać. Kiedy próbował je odgonić, te zaczęły gryźć chłopca. Jedna z dziewczynek zaalarmowała służby - mówi komisarz Anna Komola z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Przybyli jako pierwsi na miejsce strażacy wynieśli chłopca z posesji i przekazali następnie załodze karetki pogotowia. Pogryziony chłopiec z licznymi ranami ciała trafił natychmiast do szpitala w Hrubieszowie, a następnie został przetransportowany do szpitala w Lublinie. Mundurowi ustalili, że dzieci za zgodą rodziców oraz właściciela posesji wielokrotnie przychodziły bawić się ze szczeniakami. Tym razem ta wizyta miała nieszczęśliwy finał.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z komendy w Hrubieszowie.
- Pamiętajmy: nie należy zbliżać się do obcego psa, nawet, jeśli wydaje się być przyjazny, nie należy go głaskać, - jeżeli pies zaatakuje, dobrze jest odgrodzić się od niego np. kurtką, tornistrem, rowerem - czymś, co mamy pod ręką. Jeśli pies zdoła nas przewrócić trzeba zwinąć się w kłębek przyjmując tzw. postawę żółwia - z twarzą do ziemi, złączonymi nogami, z pięściami na karku. Pamiętajmy, aby osłonić rękami uszy - apeluje komisarz Komola.