

Ponad 830 tys. zł dofinansowania trafi do gminy na realizację programu dotyczącego przyciągnięcia turystów nad Bug.

– Ministerstwo Środowiska zaakceptowało już projekty dotyczące ochrony zagrożonych gatunków i siedlisk przyrodniczych – informuje Jan Mołodecki, wójt gminy Hrubieszów. – Nasz projekt, jako jedynej jednostki samorządu terytorialnego w Polsce przeszedł pozytywnie trzyetapową ocenę wniosków. Teraz rozpoczyna się jego realizacja.
W ramach „Zmniejszenie presji na gatunki i siedliska poprzez kanalizację ruchu turystycznego na obszarze Błoni Nadbużańskich” odtworzone zostaną elementy ścieżki historyczno-przyrodniczej „Królewski Kąt”, utworzony punkt widokowy na grodzisku w Gródku oraz wybudowane 30 wiat w „Lasku Czumowskim”.
– Wyremontowane zostaną także dwa mostki na ciekach wodnych w Teptiukowie i mostu na Huczwie w Gródku. Kupimy też pół hektara gruntu w Teptiukowie, po którym przebiega droga gminna Teptiuków-Gródek. Jej fragment zostanie częściowo utwardzony kruszywem – dodaje Mołodecki.
– Planujemy także wypas muraw kserotermicznych (to zbiorowiska ciepłolubnych roślin, głównie traw i ziół tam, gdzie kiedyś wycięto lasy i przez lata wypasano zwierzęta – red.) na grodzisku w Gródku przez owce. Zrobimy to w związku z koniecznością zapewnienia czynnej ochrony gatunków i siedlisk przyrodniczych, ale także żeby zwiększyć turystyczną atrakcyjności terenu. Projekt będzie realizowany do końca października przyszłego roku, ale już wiosną tego roku na grodzisku w Gródku powinny zagościć owce.
Prace pochłoną ponad 980 tys. zł. Otrzymane dofinansowanie to ponad 830 tys. zł.
– Gmina może również liczyć na preferencyjną, częściowo umarzaną pożyczkę na pokrycie wkładu własnego z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie – podkreśla wójt. (WFOŚiGW).