W internecie poznała mężczyznę. Miał być tajwańskim modelem i aktorem. Kobieta została z ogromnym kredytem.
30-latka tajemniczego mężczyznę poznała przez internet. Przedstawił się jako tajwański aktor, model oraz piosenkarz. Zaczęli ze sobą korespondować.
– Mówił kobiecie komplementy, a sam opowiadał o tym jak pomimo sławy jest zagubiony i samotny. Kiedy już udało mu się zdobyć zaufanie 30-latki i zbliżyć się do niej zaczął jej opowiadać o swoich problemach – opisuje policja.
Mieszkance powiatu hrubieszowskiego mówił, że innym kobietom, które poznawał, zależało tylko na jego pieniądzach, a potem znikały. Komplementował 30-latkę, że jest zupełnie inna.
– Powiedział, że firma w Stanach ma należące do niego kosztowności złoto, biżuterię, nagrody, które dostawał i musi to wszystko gdzieś bezpiecznie przechować. Uznał, że najbezpieczniej będzie to przechować w Polsce u 30-letniej mieszkanki powiatu hrubieszowskiego. Do czasu kiedy on będzie mógł przyjechać do niej i tą paczkę osobiście odebrać – tak zaczął realizować swój plan.
– Był tylko jeden kłopot. Ona musiała za tą paczkę zapłacić. On oczywiście miał jej te pieniądze zwrócić. Kobieta wierząc w to wzięła trzykrotnie pożyczkę w bankach i wpłacała na podane konto kolejne sumy pieniędzy – opisuje policja.
Mężczyzna miał oddać pieniądze, spłaci zaciągnięte przez kobietę długi i zabierze ją na Tajwan. Po trzeciej wpłacie kobieta zaczęła się orientować, że poznany ideał może być jednak naciągaczem.
– Zgłosiła sprawę do prokuratury oraz na policję. 30-latka straciła łącznie 160 tysięcy złotych – kwituje policja.